- Eee..? - Spojrzał na dziewczynkę z ukosa, nie do końca rozumiejąc uwagę. "Zeżremy" to wyraz dobry jak każdy inny. Ogólnie nie rozumiał podziału na brzydki-ładny, jeśli chodzi właśnie o słowa. - Toż będziemy żreć jeszcze dzisiaj, aye?
Na potwierdzenie swoich wywodów uniósł nieco wyżej zapakowane w folię haggis, a potem włożył je do koszyka. Nie wrzucił - włożył.
- Jest Perth. I jest nawet Edynburg, wiesz? - Zironizował trochę - Tak, nazywa się tak samo, jak ta wiocha na Wyspie Świętej Heleny! To się pewnie zdziwiłaś, eeech? I Glasgow, jak te miasta w USA. Ghhh...
Na potwierdzenie swoich wywodów uniósł nieco wyżej zapakowane w folię haggis, a potem włożył je do koszyka. Nie wrzucił - włożył.
- Jest Perth. I jest nawet Edynburg, wiesz? - Zironizował trochę - Tak, nazywa się tak samo, jak ta wiocha na Wyspie Świętej Heleny! To się pewnie zdziwiłaś, eeech? I Glasgow, jak te miasta w USA. Ghhh...