Prawowity władca czuł, że musi walczyć o swoją kuchnie. W końcu to jego królestwo, któremu groziło niebezpieczeństwo.
-Mąka, śmietana i whisky? Mon Dieu! Po co ci to Scottie?- Westchnął i podszedł do szafki żeby wyciągnąć mąkę. Z lodówki i wyjął śmietanę i postawił ją tam gdzie wcześniej mleko.
-Nie wiem ile potrzebujesz tej śmietany i ilu procentowej. Dwunastka może być?- Oderwał do połowy wieczko pudełka i zerknął Scottowi przez ramię żeby wyobrazić sobie gdzie on teraz zamierza dodać tam te składniki.
-Co to właściwie za mięso? Kurczak, oui? Nie mogę ci dać whisky ale dysponuje sporą ilością wina. Do drobiu pasuje moim zdaniem białe, wytrawne wino. Można też podać różowe ale według mnie nie jest ono tak warte uwagi jak białe. Inna rzecz, co ty właściwie zamierzasz z tym winem zrobić. Chcesz w nim utopić kurczaka?- Denerwował się coraz bardziej widząc, że Scottie czuje się pewnie przy garnkach i nie zamierza jednak zmienić zdania. Dlatego też zaczął mówić rzeczy, które pewnie wcale nie interesowały Szkota. W końcu gdyby chciał się dowiedzieć czegoś na temat wina to już dawno by o to zapytał.
-Mąka, śmietana i whisky? Mon Dieu! Po co ci to Scottie?- Westchnął i podszedł do szafki żeby wyciągnąć mąkę. Z lodówki i wyjął śmietanę i postawił ją tam gdzie wcześniej mleko.
-Nie wiem ile potrzebujesz tej śmietany i ilu procentowej. Dwunastka może być?- Oderwał do połowy wieczko pudełka i zerknął Scottowi przez ramię żeby wyobrazić sobie gdzie on teraz zamierza dodać tam te składniki.
-Co to właściwie za mięso? Kurczak, oui? Nie mogę ci dać whisky ale dysponuje sporą ilością wina. Do drobiu pasuje moim zdaniem białe, wytrawne wino. Można też podać różowe ale według mnie nie jest ono tak warte uwagi jak białe. Inna rzecz, co ty właściwie zamierzasz z tym winem zrobić. Chcesz w nim utopić kurczaka?- Denerwował się coraz bardziej widząc, że Scottie czuje się pewnie przy garnkach i nie zamierza jednak zmienić zdania. Dlatego też zaczął mówić rzeczy, które pewnie wcale nie interesowały Szkota. W końcu gdyby chciał się dowiedzieć czegoś na temat wina to już dawno by o to zapytał.