Dom znajduje się oczywiście w Paryżu. Może wydawać się za duży jak na miejsce dla jednej osoby ale w końcu nie mieszka tam zwykła osoba ale Francja. Wnętrza w stylu francuskim zawsze wyglądają pięknie, luksusowo, czarująco i bardzo elegancko. Dokładnie tak wygląda w środku dom Francisa. Jest pełen blasku i przepychu ale pozostaje przy tym bardzo ciepły i przytulny. Można spotkać się w nim z eleganckimi, szykownymi dodatkami, które stwarzają szczególnie luksusowy klimat. Do drzwi prowadzi ścieżka wijąca się jak wąż między zadbanymi krzakami róż. Po wejściu do środka od razu rzuca się w oczy drewniana podłoga z równiutką jodełką. Znajdując się już w środku mamy przed sobą stosunkowo krótki korytarz. Zaraz po prawej stronie znajduje się ozdobna szafka z jasnego drewna a nad nią sporych rozmiarów lustro. W kącie stoi drewniany wieszak, na płaszcze, który służy również jako stojak na parasole. Ściany są utrzymane w jasnych barwach, podobnie jak w większości pomieszczeń. Jeśliby zrobić kilka kroków wzdłuż korytarza nie powinny umknąć naszej uwadze liczne zdjęcia powieszone na ścianie w równych odstępach, oprawione w zdobione ramki. Już z tego miejsca otwiera się przed nami zapraszająca wszystkich gości, efektowna przestrzeń salonu. W centrum stoi wygodna kanapa a tuż przy niej dwa fotele. Wszystko pokryte piękną tkaniną z motywem różny na jasnym tle. Oprócz tego oczywiście wielki, marmurowy kominek, stoliki, etażerki, malowane komody i wiele innych. Sprzęty są lekkie ale i bardzo starannie udekorowane, na przykład złotymi rączkami, klamkami i zamkami. W pomieszczeniu roi się od bibelotów: butelki po perfumach, pamiątkowe zdjęcia w dekorowanych ramkach, pozytywki, świeczniki, lustra w ozdobnych ramach, porcelanowe figurki czy ozdobne naczynia. Salon stanowi jedno pomieszczenie z kuchnią, która oddzielona jest jedynie szklanymi drzwiami. W kuchni widzimy za to murowane ściany i drewniane meble. W górnych szafkach pojawiają się szklane okienka. Posadzka układa się w charakterystyczną, czarno-białą, francuską szachownice. Na środku kuchni stoi drewniany stolik z kilkoma krzesłami do użytku codziennego. Od święta używa się jadalni, która nie jest oddzielona od kuchni nawet drzwiami a złoconym łukiem. Ściany są w kolorze cappucino. Dokładnie ten sam kolor mają obicia mebli. Nad wielkim, drewnianym stołem wisi, efektowny żyrandol. Na dole znajduje się jeszcze mała łazienka. Pierwsze co rzuca się w oczy to olśniewająca biel kafelków i wielkie lustro nad umywalką w ozdobnej, srebrnej ramie. Srebrne są też wszystkie dodatki. Wracając do salonu po spiralnych schodach możemy wejść na drugie piętro lub wyjść do ogrodu. Gdyby jednak wejść po schodach od razu można podziwiać portrety historycznych postaci francuskich. Takich jak Naoleon Bonaparte, którego portret jest zdecydowanie najbardziej okazały, Joanna D'Arc i liczni władcy Francji. Na górze jest jedna główna sypialnia, kilka pokoi gościnnych i wielka łazienka. Sypialnia zupełnie inaczej niż reszta pomieszczeń, utrzymana jest w odcieniach czerwieni i brązów. Głównym meblem jest naprawdę sporych rozmiarów, podwójne łóżko na środku sypialni. Meble z ciemnego drewna również są ozdobnie rzeźbione a ich części złocone. Przy oknach znajdują spore zasłony, w kolorze gorącej czerwieni. Jedynie zasłonięcie nimi okna wystarczy aby w sypialni zapanowała ciemność rozświetlona jedynie bladym blaskiem pochodzącym od świeczek i lampek nocnych. Aby dodać jeszcze więcej elegancji temu zmysłowemu wnętrzu nad łóżkiem zawieszona baldachim. Przez to sypialnia Francji wygląda jakby należała do królewskiej rodziny. Łazienka na górze jest bardzo podobna do tej na piętrze niżej ale różni się wielkością i ogromną, owalną wanną w centrum. Nawiązuje ona kobiecych kształtów, które Francuzi szczególnie sobie umiłowali przy tworzeniu wnętrze w swoim stylu.
Słońce właśnie zachodziło a powietrze robiło się coraz chłodniejsze. W domu Francisa panowało jednak przyjemne ciepło a w powietrzu unosiły się cudowne zapachy. Tak, Francuz spodziewał się gościa i zamierzał powitać go najpiękniej jak tylko mógł. Pragnął uraczyć go smakiem francuskich dań upoić płynną miłością, czyli winem. Francuski kucharz czuł się w swojej kuchni bardzo swobodnie. W garnkach coś się gotowało a jedzenie na patelni skwierczało. Przyodziany w fartuszek, w którym wyglądał niewiarygodnie seksownie, doskonale radził sobie z tym wszystkim nucąc coś wesoło pod nosem. Nie mógł już doczekać się przybycia gościa, który z pewnością pochwali jego kulinarne działa sztuki a może i nie tylko...
Słońce właśnie zachodziło a powietrze robiło się coraz chłodniejsze. W domu Francisa panowało jednak przyjemne ciepło a w powietrzu unosiły się cudowne zapachy. Tak, Francuz spodziewał się gościa i zamierzał powitać go najpiękniej jak tylko mógł. Pragnął uraczyć go smakiem francuskich dań upoić płynną miłością, czyli winem. Francuski kucharz czuł się w swojej kuchni bardzo swobodnie. W garnkach coś się gotowało a jedzenie na patelni skwierczało. Przyodziany w fartuszek, w którym wyglądał niewiarygodnie seksownie, doskonale radził sobie z tym wszystkim nucąc coś wesoło pod nosem. Nie mógł już doczekać się przybycia gościa, który z pewnością pochwali jego kulinarne działa sztuki a może i nie tylko...