Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

Ekskluzywny Hotel

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Go down  Wiadomość [Strona 2 z 6]

26Ekskluzywny Hotel - Page 2 Empty Re: Ekskluzywny Hotel Wto Paź 09, 2012 6:32 pm

Go??


Gość

Otworzył lodówkę, a jego oczom ukazała się masa jedzenia na wszelkie okazje. Przynajmniej z głodu nie umrą. Wziął sobie jakiś przypadkowy jogurt, wyszarpał z szafki łyżeczkę (noż cholera jasna, czemu to szajstwo jest w innej przegrodzie niż u mnie w domu?!) i wrócił do pokoju. Akurat, by usłyszeć słowa Gilberta. Uśmiechnął się kpiąco, biorąc swój telefon do wolnej ręki.
- Nawet braciszek cię zostawił. Bieeedny Prusuś – przez udawany słodki ton na milę można było wyczuć ironię. Sprawdził czy ma w kieszeni słuchawki i z zadowoloną miną ruszył w stronę czytelni. Może w końcu przeczyta ,,Zlikwidować Paryż’’ albo ,,Prywatne życie Stalina’’, na które ostatnio miał ochotę, a jakoś nie było czasu, by się za nie zabrać. Zamknięcie z Prusakiem jednak miało jakieś zalety – jeśli będą się ignorować, dostają szansę na odrobinę spokoju i możliwości lenistwa.

27Ekskluzywny Hotel - Page 2 Empty Re: Ekskluzywny Hotel Wto Paź 09, 2012 6:57 pm

Go??


Gość

- Hmpf - nie posilił się na jakiś bardziej wybredny komentarz, bo... bo mu się nie chciało, o. To wcale nie tak, iż nie wiedział jak zripostować, ponieważ taka była prawda. Włączył ulubioną grę przeszłości w wersji na komputer, mianowicie - Super Mario Bros. Ileż to czasu potrafił spędzić skacząc tym hydraulikiem.
Pograł z pół godziny, zaklął parę razy, kiedy spadł bądź dopadł go żółw, gdy w końcu stwierdził, że to nudne. Odłożył laptopa i przeszedł się do kuchni.
Ku jego niezmierzonej radości, znalazł spory kawał Ofenkateru (niemieckie ciasto gruszkowe), który zaraz przepołowił, wziął na talerz oraz zajadając wybrał się do biblioteczki zdenerwować trochę swoją obecnością Polena. W tym wypadku faktycznie była to nie najgorsza rozrywka.



Ostatnio zmieniony przez Prusy dnia Nie Paź 14, 2012 6:55 pm, w całości zmieniany 2 razy

28Ekskluzywny Hotel - Page 2 Empty Re: Ekskluzywny Hotel Sro Paź 10, 2012 6:06 pm

Go??


Gość

Podszedł do półek, równocześnie odrywając sreberko jogurtu. Przeskakiwał wzrokiem po tytułach, biorąc co bardziej interesujący do dłoni, by po chwili znów go odłożyć. Zjadł odrobinę jogurtu… i niemal opluł najbliższe grzbiety książek, czując na języku ananas. Spojrzał na etykietkę, gdzie pysznił się znienawidzony owoc. Zastygł na kilka sekund, po czym stwierdził, iż nie chce mu się wracać do kuchni, więc zje to~ Rzucił mu się w oczy jeden tytuł. Podszedł kilka kroków i wyciągnął dłoń. Przejechał opuszkami palców po nadrukowanych na grzbiecie czarnych literach, chwilę później biorąc książkę do ręki. ,,Opowieść dla przyjaciela’’. Oczy zaszły mu lekką mgłą, kiedy szybko ruszył do foteli i siadając otworzył na pierwszych stronach.

29Ekskluzywny Hotel - Page 2 Empty Re: Ekskluzywny Hotel Nie Paź 14, 2012 7:07 pm

Go??


Gość

Większość poprawnych Germanów wzięłaby talerzyk, aby nie nakruszyć w przybytku książek oraz zapukała, żeby nagle nie przeszkadzać czytelnikom, ale po co. Przecież w końcu był to Gilbert. Polen i tak powinien się cieszyć, iż użył klamki, a nie wszedł jak to pruscy oficerowie mieli w zwyczaju - razem z drzwiami, najlepiej jednym porządnym kopnięciem.
Rozejrzał się po pokoju, stając na wprost wysokiego regału przedzielającego biblioteczkę na pół. Po prawej stronie dostrzegł palące się światło, zapewne pochodzące z lampki przy fotelu, którą wcześniej widział. Od razu zobaczył Feliksa i przeszedł do niego te parę metrów, zatrzymując się przed nim.
- Co czytasz? - jadł dalej ciasto, to zerkając na tytuły umieszczonych na półkach utworów, to na zajętego blondyna.



Ostatnio zmieniony przez Prusy dnia Pon Paź 15, 2012 11:41 am, w całości zmieniany 1 raz

30Ekskluzywny Hotel - Page 2 Empty Re: Ekskluzywny Hotel Nie Paź 14, 2012 7:24 pm

Go??


Gość

Odłożył jogurt, przejeżdżając po zadrukowanych kartkach, jakby nie chciał pozwolić by słowa ulotniły się ze stron. Jakby odejmując palce od papieru książka mogła zniknąć tak samo nagle, jak jej autorka. ,, Nawet wtedy, gdy zapragnęłam umrzeć, nie popełniłam zdrady'' * Powtórzył słowa szeptem, by nie rozproszyć znacznie ciszy, która zaległa w bibliotece. Uwielbiał ten tytuł - towarzyszył mu w chwilach, kiedy rozważał stratę kogoś bliskiego. Kogoś, do którego by się nigdy nie przyznał. Kogoś, kto właśnie pytał, co czyta...
- Nic. Nie znasz - warknął machinalnie, nie odrywając wzroku od szorstkich kartek. Przewracał z namaszczeniem strony, lecz atmosfera, unosząca się jeszcze kilka sekund wcześniej w powietrzu prysła, niczym bańka mydlana. Zniknęła, jak państwo pruskie w '47, jak Mur Berliński w '89. Rozpłynęła się, jak na długi okres czasu sama osoba Prus... Nie, żeby Feliksa to obeszło. Bo nie siedział całymi dniami sam w pokoju, wsłuchując się w tępą ciszę. Nie jeździł do Malborka i nie przechadzał się komnatami, wyobrażając sobie w nich albinosa. Nie uruchamiał swoich kontaktów, by go szukać. Bo mu przecież nie zależało. I nie zależy.

31Ekskluzywny Hotel - Page 2 Empty Re: Ekskluzywny Hotel Pon Paź 15, 2012 2:05 pm

Go??


Gość

Dokończył Ofenkater, strzepując z siebie oraz rąk okruszki na błyszczącą, drewnianą podłogę. Zerknął lekko z góry na stronicę, nie wczytując się zbytnio w słowa, lecz od razu zauważając polskie ogonki i kropki.
- Skąd wiesz, że nie znam? To, że jest w twoim języku, nie znaczy, że nie rozumiem... - przeszedł obok niego, łapiąc za książkę, która szczególnie rzuciła mu się w oczy. Wziął ją do ręki, uśmiechając się niemal niedostrzegalnie. Zanim jednak pozwolił sobie na jakąś cieplejszą reakcję, odłożył ją. Nie przyzna się przecież, co to była za książka. Prusakom nie wolno było czytać tego typu treści, prawda? To niezgodne z ich pochodzeniem...
Następnie jego wzrok padł na półkę niżej, zauważając tam cały zbiór utworów Svena Hassela ,, Karny batalion Wermachtu ''. Stwierdził, że mógłby skorzystać z okazji, skoro ma tu już wszystkie części, choć tak naprawdę inny pomysł chodził mu po głowie z ich wykorzystaniem... W ogóle, z wykorzystaniem wszystkich będących tu tomów i tomiszczy... Zmrużył oczy w wyobraźni realizując już to przedsięwzięcie.

32Ekskluzywny Hotel - Page 2 Empty Re: Ekskluzywny Hotel Pon Paź 15, 2012 6:02 pm

Go??


Gość

Przejechał ręką po włosach w geście uspokojenia i skulił się na fotelu, ażeby lepiej i wygodniej się czytało. Przebiegł wzrokiem po kartkach opowieści. ,,Opowieści dla przyjaciela". Jego ukochanej książce - wiernej towarzyszce po wojnie. Większość cytatów znał już na pamięć. Może to ironia Losu, ale wiele idealnie mogło się odnieść do niego. Skrzywdzonego państwa, którego wszyscy olali, w natłoku własnych problemów. Z wierzchu silnego, w duchu zaś cicho proszącego o pomoc. Zerknął na postać Gilberta, uśmiechając się leciutko, po czym przeniósł się w sekretny świat słów i wyobraźni.

33Ekskluzywny Hotel - Page 2 Empty Re: Ekskluzywny Hotel Sro Paź 17, 2012 3:35 pm

Go??


Gość

Tu by można było postawić taką kolumnę. A tu by były mury... Ciekawe czy po postawieniu pionowo książek dałoby się zrobić okno... Wziął się pod boki, tworząc plan imponującego zamku. Jedną z niewielu rzeczy, które zawsze interesowały Gilberta były właśnie te wspaniale budowle. Kamienne mury, tak przyjemnie chłodne podczas upalnego lata; kręte schody, niejednokrotnie będące przyczyną soczystych przekleństw padających z pruskich ust; mnóstwo pustych pokoi...
Przeniósł wzrok na skulonego w fotelu Łukasiewicza. Zamek, odległe skrzydło, sporych rozmiarów komnata... Uśmiechnął się delikatnie, acz ciepło, teraz już w mniej kpiący sposób przypominając sobie datę 10 kwietnia 1525 roku. Chociażby próbował udawać, iż jest inaczej, prawda była taka, że gdzieś głęboko w swym aspołecznym, sarkastycznym sercu, dbał i pielęgnował wspomnienie tego odległego dnia. Pytanie tylko, czy chce udawać?

34Ekskluzywny Hotel - Page 2 Empty Re: Ekskluzywny Hotel Czw Paź 18, 2012 6:30 pm

Go??


Gość

Westchnął głęboko i pomasował się po brzuchu, który zaczął domagać się jedzenia głośnym burczeniem. Wcześniej starał się to ignorować, ale w ostatnim czasie jeden jogurt na 7 godzin już mu nie wystarczał. Zaklął cicho w myślach. Nie lubił jakoś dużo jeść. No chyba, że miał taki dzień; wtedy mógłby wymiotnąć całe jedzenie z lodówki i jeszcze pójść do sklepu po jakieś chipsy. A w ogóle nie grubnął. Ta przemiana materii… Poobserwował chwilę Prusa, starając się odgonić od siebie wizję kanapki z serem, która coraz bardziej narastała w jego wyobraźni… A tak mu się nie chciało iść…
- Zrób mi kanapkę - … więc może spróbować się wysłużyć kimś innym, prawda?

35Ekskluzywny Hotel - Page 2 Empty Re: Ekskluzywny Hotel Czw Paź 18, 2012 6:54 pm

Go??


Gość

- Jesteś taki pewny siebie, że zjadłbyś coś, co bym ci zrobił? - spojrzał na niego kpiąco. Oparł się o regał za plecami i założył ręce za głowę. Bądź co bądź też był już głodny, choć również nie chciało mu się przygotowywać kolacji... W sumie, czemu by nie? Po to, aby sprawdzić, czy Feliks stwierdzi, iż na pewno jest to w jakikolwiek sposób zatrute lub normalnie ugryzie, przeżuje i połknie. Z drugiej strony, Prusy faktycznie mógłby to zatruć. Jedną, irytującą gębę mniej przez następny... dzień, tydzień, miesiąc? Nie, tylko nie miesiąc, wtedy zwłoki są już dosyć zgnite - naprawdę strasznie śmierdzą. Nie będzie przecież z tak błahego powodu opróżniał dla martwego Polena lodówki...
- Idę sobie coś zrobić do jedzenia. To chcesz?



Ostatnio zmieniony przez Prusy dnia Pią Paź 19, 2012 12:14 pm, w całości zmieniany 1 raz

36Ekskluzywny Hotel - Page 2 Empty Re: Ekskluzywny Hotel Czw Paź 18, 2012 7:02 pm

Go??


Gość

O zatruciu jedzenia to jeszcze nie pomyślał... Przejechał ręką po włosach, przymykając oczy.
- A ile jakiegoś świństwa, typu cyklonu B tam wrzucisz? - ot taka mała złośliwość. Chociaż właściwie, po cholerę podrzucał mu pomysł z tą jakże przyjemną i miłą substancją...? Wstał gwałtownie.
- Sam sobie zrobię. Jajecznicę, o - ... przypominam o jego zdolnościach gastronomicznych. Gilbert powinien uważać, bo kuchnia im się przyda przez ten czas, jaki będą uwięzieni.

37Ekskluzywny Hotel - Page 2 Empty Re: Ekskluzywny Hotel Pią Paź 19, 2012 12:30 pm

Go??


Gość

Nie, wcale, a wcale, nie pomyślał o tym, aby zrobić jajecznicę. Hure.
- Cyklon B powiadasz...? Faktycznie, wydaje mi się, że go zabrałem. Sentyment nie pozwala mi się z nim rozstać... - podrapał się ostentacyjnie po podbródku w udawanym zamyśleniu.
Szczerze powiedziawszy, musiałby się dokładniej zastanowić z czego miałby zrobić truciznę. Znaczy, na pewno by się coś znalazło, koniec końców to był Prusy.
Pozwolić Feliksowi gotować? Oh, nawet do niego doleciały ploteczki, że umiejętności Łukasiewicza są na tyle marne, że jego dania mogłyby mieć przyklejoną etykietę - ,, Jeść tylko w ostatecznej ostateczności.'' Pozostawił jednak tą uwagę dla siebie. Na razie.

38Ekskluzywny Hotel - Page 2 Empty Re: Ekskluzywny Hotel Pią Paź 19, 2012 5:59 pm

Go??


Gość

- Rewolwer też zawsze nosisz w ukrytej kaburze? - rzucił, wychodząc z pomieszczenia. Nucąc sobie pod nosem ,,Sad but True'' Metallici znalazł się w kuchni, gdzie od razu otworzył lodówkę i wyciągnął trzy jajka. Rozejrzał się po wnętrzu, myśląc, w jakiej szafce mogłaby się znaleźć patelnia. Otwierał więc jedną po drugiej, szukając przedmiotu. W końcu, po przewróceniu całej kuchni znalazł teflonową - widać, że nigdy nie używaną. Położył ją na palniku i go odpalił, wracając się jeszcze po masło. Wyłożył trochę na patelnię i poobracał w powietrzu kilka razy, by rozeszło się po całej powierzchni. Niby kto powiedział, że nie potrafi gotować?!

39Ekskluzywny Hotel - Page 2 Empty Re: Ekskluzywny Hotel Pon Paź 22, 2012 7:13 pm

Go??


Gość

- Ano zdarza się, nie powiem - wszedł za nim oraz oparł się o ścianę przy drzwiach. Kto niby powiedział, że nie umie gotować? Wszyscy, którzy mięli nieszczęście spróbować kuchni Polaka. Zjadłby coś, ale przecież nie tą jajecznicę, poza tym z pewnością się z nim nie podzieli.
Jeżeli po gotowaniu Feliksa zostaną jeszcze jakieś resztki użytecznej kuchni to na pewno skorzysta, przygotowując coś sobie. A spróbowałby nie.
- A jajecznicę popijacie wódką czy dodajecie tam kapusty? - spytał sarkastycznie, krzywiąc się na samo wspomnienie tego warzywa.



Ostatnio zmieniony przez Prusy dnia Czw Paź 25, 2012 7:33 pm, w całości zmieniany 1 raz

40Ekskluzywny Hotel - Page 2 Empty Re: Ekskluzywny Hotel Czw Paź 25, 2012 7:29 pm

Go??


Gość

Hej, ale najbardziej podstawowe rzeczy potrafił! Jajecznica, kanapki, BIGOS. To można zjeść bez niebezpieczeństwa radioaktywnego świecenia w nocy. BARSZCZ, ŻUREK. Nawet pastę zrobiłby, jakby mu się chciało!
- Hm? Po co kapusta? - spojrzał na niego jak na idiot... jak zwykle - A wódka jest dobra, ale co będę pić w samotności?~ - Dokończył jajecznicę, zostawiając niebotyczny bałagan (po cholerę mu był mikser?!) i z uroczym uśmiechem wyszedł, kierując się do sypialni. Plan na resztę dnia: zjeść, ignorować Prusa, umyć się, ignorować Prusa, zająć szybko łóżko, ignorować Prusa, zasnąć i mieć nadzieję, że to tylko zły koszmar. I ignorować Prusa, tak dla przypomnienia~~

41Ekskluzywny Hotel - Page 2 Empty Re: Ekskluzywny Hotel Czw Paź 25, 2012 7:54 pm

Go??


Gość

Ogarnął wzrokiem cały bajzel, co naprawdę nie było łatwe. Oczywiście, że nie zamierzał tego zmywać. Ba! Taka idiotyczna myśl nawet mu przez głowę nie przeszła. Zlekceważył to, szperając w zamrażarce oraz odnajdując sklepową, zamrożoną pizzę. Wzruszył obojętnie ramionami, przecież i tak jadał tego typu świństwa; podejrzane mięso w pierogach (notabene jedynych jakie jadał), sól drogowa w przyprawach, czy daniach w proszku, plastikowe parówki z pazurkami niemal drapiącymi w gardło... Polscy studenci już czuliby się zaszczyceni takim posiłkiem.
Starannie omijając cały chlew, jaki pozostawił Polaczyna, wyjął z szafki talerz, tarkę i drewnianą deskę. Postawił wszystko na górze lodówki, która dzięki Bogu pozostała nienaruszona. Wyjął salami, które na nią położył, dorzucił znalezioną wśród warzyw, pokrojoną w talarki papryczkę chili. Więc jednak Francis brał pod uwagę fakt, że to ja będę tu mieszkał. Cyjanek też przygotował, na wypadek, gdyby komuś puściły nerwy? Oby. Czas zacząć go szukać. Starł ser, wsadził do mikrofalówki, nastawił. Cała filozofia i minimalna ilość zabrudzenia.

42Ekskluzywny Hotel - Page 2 Empty Re: Ekskluzywny Hotel Nie Paź 28, 2012 6:17 pm

Go??


Gość

Keczup... z taką myślą wstał, w ostatnim momencie ratując przed upadkiem kanapki z masłem i poczłapał do kuchni, by zabrać upragniony sos. Zawsze się dziwił, dlaczego większość ludzi uważa taką mieszankę za co najmniej obrzydliwą i niesmaczną. Przecież pomidory, chociaż napakowane milionami barwników, chemikaliów i poprawiaczy smaków wydobywają z jajecznicy najlepszy smak! Łypnął spod byka na Prusa, wziął, co jego i zniknął z prędkością PKP - czyli wolno, nie spieszymy się~

43Ekskluzywny Hotel - Page 2 Empty Re: Ekskluzywny Hotel Nie Paź 28, 2012 6:44 pm

Go??


Gość

Wyjął pizzę, która po jego udoskonaleniu wyglądała zdecydowanie lepiej niż przedtem. Obejrzał się na powoli wycofującego się z keczupem Feliksa. Oczywiście, że chciał tą ala pomidorową maź do prawie włoskiego dania, ale stwierdził, że nie warto z tego błahego powodu odzywać się do Polaczka.
Specjalnie poszedł do sypialni, będącej w dalszej części również salonem. Postawił talerz na stole i usiadł po swojemu, co przypominało nieco pozycje do jogi. Zaczął jeść, jakby ignorując obecność Łukasiewicza.
A żebyś się udławił~ ... Albo nie, bo znowu pozostaje kwestia zwłok. Zimnych, cichych i nie irytujących zwłok... Uśmiechnął się z deka psychicznie; według Prusa i tak nie było rzeczy, o których nie można wspominać podczas posiłku.

44Ekskluzywny Hotel - Page 2 Empty Re: Ekskluzywny Hotel Nie Paź 28, 2012 7:11 pm

Go??


Gość

Wrócił długo, długo po Prusaku do sypialni - w końcu, skoro pociąg do Wrocławia może dojechać szybciej niż do Warszawy to może się poutożsamiać. Polał jajecznicę (która leżała na łóżku) keczupem i położył go jak najdalej Gilberta się dało - w końcu na pewno go chciał, pizza nie pochodząca z Włoch bez keczupu to nie pizza~ Wymieszał wszystko i zaczął jeść zupełnie odmiennie od tempa chodzenia. Właściwie to bardziej adekwatnym czasownikiem byłoby 'pochłaniać'. Nie minęły dwie minuty, gdy talerzyk lśnił, gdyż Polak zawsze wycierał to, co zostało chlebem, uważając, że smakuje najlepiej. Odłożył go na szafeczkę obok i poczłapał do szafy, by wziąć piżamę i kosmetyczkę z rzeczami do mycia. Kiedy je znalazł ruszył do łazienki, pochylając się lekko do przodu. Tak szybkie jedzenie nie jest jednak zbyt zdrowe...

45Ekskluzywny Hotel - Page 2 Empty Re: Ekskluzywny Hotel Czw Lis 01, 2012 4:51 pm

Go??


Gość

Zjadł to bez żadnych przeszkód - smakiem nie imponowało, ale o tyle dobrze, że raczej nie było tam dwudziestoparoletniego mięsa, jak swego czasu w pierogach i konserwach w Polsce...
Rozejrzał się po pustym pokoju. No tak, Feliks poszedł się myć, co oznaczało, że jeśli Prus ma zamiar wziąć prysznic, to blondyn zajmie cale łóżko. Zapowiada się drobna szarpanina, bo Gilbert nie miał zamiaru spać na kanapie; nigdy w życiu. Odsunął talerz wgłąb stolika, przypominając sobie o nierozpakowanej torbie. Musiał palnąć ją gdzieś na bok, bo nadal walała się po sypialni, lecz wcale nie prędko było mu z wyciągnięciem rzeczy oraz wrzuceniem ich byle jak do szafy. To oznaczało zadomowienie się, dodatkowe zajęcie w razie nagłego, cudownego sposobu wydostania się stąd. Pozostawił sobie czas do podjęcia tej mało odważnej decyzji.

46Ekskluzywny Hotel - Page 2 Empty Re: Ekskluzywny Hotel Czw Lis 01, 2012 5:27 pm

Go??


Gość

Wszedł do łazienki, pocierając dłonią policzek i rozglądając się po pomieszczeniu. Piżamę rzucił na ziemię, a kosmetyczkę położył na szafce obok szerokiej wanny, do której zaraz zaczął wlewać wody i mnóstwa płynów do kąpieli, które stały obok. Spojrzał w lustro i przeczesał włosy, zagryzając wargę.
- Oh, spać - ale zamiast tego rozebrał się i wlazł do gorącej wody, której tafla pokryta była grubą warstwą piany. Zanurzył się po sam nos i obserwował bąbelki, rozbijające się o siebie. - Cholera, Francis niech cię franca weźmie. Skoro ty mi ją mogłeś przywieść gdzieś w XIV w to teraz mogę ci ją oddać. Głupi idiota. Tylko ty byś wymyślił taką chorą rzecz. Sadysta - burczał, poruszając palcami nad powierzchnią wody.

47Ekskluzywny Hotel - Page 2 Empty Re: Ekskluzywny Hotel Czw Lis 01, 2012 9:12 pm

Go??


Gość

Odniósł talerz i sztućce do kuchni znajdującej się w fatalnym stanie higienicznym. Cieszył się, że w przeciwieństwie do reszty germańskiej rodziny nie miał pedantycznych odruchów czyszczenia na błysk wszystkiego, co znajdowało się w jego środowisku. Jeśli już się za coś zabierał, faktycznie, robił to niesłychanie porządnie i dokładnie, lecz jeśli nie było takiej konieczności bałagan nie przeszkadzał mu już w najmniejszym stopniu.
Wrócił ziewając przeciągle. Odłożył swoje ukochane urządzenie na dno torby, specjalnie wywalając wszystkie ubrania na górę. Nie żeby się bał kradzieży, ale z Polakami różnie to bywa. Zaśmiał się cicho. To jak z tymi zniknięciami samochodów...

48Ekskluzywny Hotel - Page 2 Empty Re: Ekskluzywny Hotel Czw Lis 01, 2012 9:24 pm

Go??


Gość

Ale z tymi samochodami to nie prawda była! Tylko... Ivan go zmusił, o! A jak już porwał ten karawan to w ogóle...
Zanurzył się i siedział dobre paręnaście sekund pod wodą zanim wyszedł spod niej, kaszląc cicho. Przejechał dłońmi po policzkach i sięgnął do kosmetyczki po szampon, by umyć włosy. Wycisnął trochę ziołowego płynu na dłoń i wmasował go w sklejone pukle. Oj tak, on miał zamiar dłuuugo siedzieć w tej łazience. Tam mu się zawsze najlepiej myśli. Ale tym razem nie chciał dopuścić swojego wewnętrznego głosu do mówienia - był pewien, iż zacznie zasypywać go milionami różnych wizji, które niekoniecznie by mu się spodobały...

49Ekskluzywny Hotel - Page 2 Empty Re: Ekskluzywny Hotel Pią Lis 02, 2012 12:07 am

Go??


Gość

Zaczynało mu się nudzić, czyli nadszedł czas, aby poprzeszkadzać Łukasiewiczowi. Poza tym, zaczęła się ujawniać potrzeba fizjologiczna, więc zdecydowanie pora na wejście do toalety.
Zastukał w drzwi, nie wpraszając mu się od razu do łazienki. Mógłby przez ''przypadek'' zobaczyć co nieco za dużo... I skończyć gdzieś, ale nie w kuchni; lodówka należała do strefy marzeń.
- Chwaście, weź się pośpiesz z tym myciem! Sam tu nie jesteś, tak dla przypomnienia!
Zastanawiał się, czy zamknął drzwi. Sądził, że nie słyszał przekręcanego zamka.. Mógł to świetnie wykorzystać i już nawet wiedział jak, jeśli Feliks go nie wpuści.

50Ekskluzywny Hotel - Page 2 Empty Re: Ekskluzywny Hotel Pią Lis 02, 2012 3:39 pm

Go??


Gość

Ano nie zamknął drzwi... i to był jego cholerny błąd. Teraz beztrosko bawił się pianą i ze złośliwym uśmiechem słuchał Prusa.
- Niestety pamiętam, że sam tu nie jestem! - założył ręce za głowę i wyłożył się wygodniej. - Trochę sobie poczekasz, Prusuś~ - dmuchnął w bąbelki i obserwował jak się zbijają o siebie.

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 2 z 6]

Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach