Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

Ekskluzywny Hotel

Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Go down  Wiadomość [Strona 1 z 6]

1Ekskluzywny Hotel Empty Ekskluzywny Hotel Sob Paź 06, 2012 7:27 pm

Go??


Gość

Francuski hotel już z zewnątrz opływa w zdobienia i przepych. Delikatne wzory oraz misterne zdobienia znajdują się nawet na ogromnych donicach, stojących zaraz przed szklanymi, automatycznymi drzwiami. Hol jest ogromny, wyłożony czerwoną, miękką wykładziną. Znajduje się wszystko, co w hotelu znajdować się powinno – lada recepcyjna, fotele, pasujące kolorystycznie, winda. Ostatnie piętro jest najistotniejsze, więc przenieśmy się do niego. Całkowicie wyłożone szkarłatnym dywanem, przeplecionym srebrnymi nitkami. Białe ściany, na których tu i ówdzie pysznią się drobne złote rysunki róż. Znajdują się tu jedynie kilka drzwi; prowadzące do kuchni, sypialni, łazienki , pomieszczenia z jacuzzi oraz biblioteczki. Już na pierwszy rzut oka widać, iż piętro to służy zazwyczaj jednej lub dwóm osobom, które chcą się poczuć jak we własnym domu. Sypialnia zaopatrzona jest w ogromne łoże małżeńskie z satynową pościelą i mnóstwem poduszek. Z obu stron stoi szafeczka nocna z lampką. Naprzeciwko łóżka stoi ogromna szafa, a w niej kilka wieszaków. Podłogę wyłożono jasnym drewnem, a w niektórych miejscach położono puchate dywany. Szklane drzwi prowadzą na taras z pięknym widokiem na miasto. Ogólnie, pomieszczenie komponuje się ze sobą kolorystycznie. Łazienka oraz kuchnia utrzymane są w jasnych kolorach i urządzone bardzo nowocześnie. Biblioteczka wypełniona wszystkimi książkami; od historycznych po romanse.

2Ekskluzywny Hotel Empty Re: Ekskluzywny Hotel Sob Paź 06, 2012 7:28 pm

Go??


Gość

Przystanął z uniesionymi brwiami i lekko otwartymi ustami zaraz przed drzwiami hotelu. A więc to tak wyglądają standardy Europy zachodniej? Nieźle, nieźle~ Otrząsnął się i poprawił ucha plecaka na ramionach, po czym nieśmiało przekroczył próg budynku. Natychmiastowo cały gwar ulicy został od niego odcięty, a zastąpiony luźną muzyką, obfitująca we francuskie słowa. Rozejrzał się po holu i natrafił wzrokiem na uśmiechającą się recepcjonistkę, do której szybko podszedł, z bladym grymasem na ustach. Nawet nie zdążył wypowiedzieć ani jednego słowa, gdy zaczęła do niego mówić po angielsku z wyraźnym francuskim akcentem. Pewnie Francis już ją o wszystkim poinformował… Właśnie – Francja. Co to za pomysł, by zaprosić go ni stąd ni zowąd do ekskluzywnego hotelu? … Nie biorąc pod uwagę wszystkich jego perwersyjnych pomysłów. Może pragnie odnowić znajomość?
- Thanks – rzekł półprzytomnie do kobiety, która zdążyła mu objaśnić co i jak, po czym powlókł się do winy, która akurat zajechała na parter. Nacisnął guziczek z numerem ‘10’, opierając się o ścianę z zamkniętymi oczami. Może takie wakacje dobrze mu zrobią? Państwo nie ma się najlepiej – odpoczynek z pewnością doda mu pozytywnej energii oraz cierpliwości do tej głupiej polityki. Westchnął głęboko, obserwując zmieniające się czerwone liczby, wskazujące piętra. Nie wiem, co gorsze; szlachta czy te całe partie?

3Ekskluzywny Hotel Empty Re: Ekskluzywny Hotel Sob Paź 06, 2012 8:08 pm

Go??


Gość

Zlustrował uważnie front budynku, całkowicie przekonany, iż jego wspaniała osoba już tu kiedyś gościła. Podrapał się nieelegancko po nieogładzonych białych kosmykach, próbując przypomnieć sobie zamglone okoliczności owego pobytu. Może było to za czasów okupacji francuskiej? Ten hotel przecież musiał wtedy istnieć... Zresztą, co to za różnica? Zaprosił go Francja, więc dobra zabawa z hektolitrami alkoholu gwarantowana! Pewnie przyjedzie też Antonio; impreza w wygranym składzie wojny o sukcesję austriacką byłaby naprawdę nęcącą propozycją.
Pchnął ogromne drzwi i wszedł do bogato zdobionego holu, które właściwie nie odbiegało od całego wystroju pięciogwiazdkowej noclegowni. Nonszalancko podszedł do lady recepcji, gdzie atrakcyjna pracownica, widocznie zdziwiona jego wyglądem, choć zapewne poinformowana o przybyciu Prusaka zaczęła objaśniać, dlaczego się tu znalazł. Chcąc jeszcze bardziej poprawić sobie nastrój, udał, że kompletnie nic nie rozumie po angielsku i przerywał jej w ojczystym języku. W końcu, po dobrych dwóch kwadransach zdenerwowanego szukania znalazła się osoba, która posługiwała się niemieckim oraz była w stanie wytłumaczyć Gilbertowi, gdzie ma się udać.
- Merci – rzucił na odchodnym specjalnie wyniosłym akcentem, przez ramię obserwując zdenerwowane miny obsługi. Takie proste, a cieszy. Nucąc sobie melodię „Eine kleine Nachtmusik” pod nosem nacisnął przycisk windy, która niemal natychmiast zjechała na dół. Wszedł wciskając dziesiąty z kolei przycisk, przy okazji omal nie tłukąc lustra, gdy zarzucił czarną torbą przewieszoną przez ramię.

4Ekskluzywny Hotel Empty Re: Ekskluzywny Hotel Nie Paź 07, 2012 1:02 pm

Go??


Gość

Winda z cichym dźwiękiem, oznaczającym dotarcie na odpowiednie piętro zatrzymała się z lekkim szarpnięciem, po czym drzwi rozchyliły się niemal bezszelestnie. Polska przeczesał lekko roztrzepane włosy i wszedł na korytarz. Od razu rzuciła mu się w oczy kolorystyka – pewnie nienaumyślnie, ale utrzymana była w barwach jego państwa. Uśmiechnął się blado, ruszając w stronę nielicznych drzwi. Chwycił za klamkę pierwszego-lepszego przejścia i z ulgą stwierdził, iż trafił do pomieszczenia, które było jego celem. Sypialnia … która wyglądała, jakby miała gościć dwie osoby. Uniósł wysoko brwi, rzucając plecak gdzieś w kąt. Podszedł do ogromnego łóżka i usiadł na nim, testując jego miękkość. Po podskakiwał chwilę, niczym małe dziecko z rozbawieniem przymykając oczy. Kiedy je ponownie otworzył, zwróciła jego uwagę jasnoniebieska kartka, zapisana pismem z mnóstwem zawijasów. Wyciągnął po nią dłoń i przeczytał tekst, oznajmiający, iż zostanie zamknięty razem z Gilbertem Beilschmidtem na nieokreślony czas, ponieważ cały świat ma już dość ich ciągłych kłótni. Podpisał Francis Bonnefoy. Aż otworzył szerzej usta i oczy, patrząc na dwa serduszka przy nazwisku Francuza.
- Ja pierdolę, Francja, ty i te twoje głupie żarty – warknął w przestrzeń i wstał, aby zobaczyć, co znajduje się w innych pokojach. Odwrócił się w kierunku drzwi… i zaniemówił, kiedy natrafił na karmazynowe spojrzenie, równie zdziwione, jak to jego. … Kurwa…

5Ekskluzywny Hotel Empty Re: Ekskluzywny Hotel Nie Paź 07, 2012 1:46 pm

Go??


Gość

Łał, tu jest tyle interesujących piktogramów na guziczkach... Na przykład ten flakonik perfum albo zegarek... Tak, dokładnie – Prusy testował wszystkie możliwości paryskiej windy. Raz po raz klikał wszystkie przyciski, chcąc się dowiedzieć do czego służą. Trzeba było przyznać, nie spodziewał się, że naciskając obrazek z nutkami, po trzech sekundach włączy się na cały regulator tutejsze radio. Odskoczył na tyle, że ostry kant bagażu, będący prawdopodobnie laptopem uderzył w lustro, na którym pojawiła się długa, urocza pajęczynka. Jaki niefart... Pomyślał śmiejąc się w środku, kiedy pudło stanęło na wybranym piętrze.
Zdziwił się nieco widoku niedużego korytarza, z którego odchodziły tylko cztery drzwi. Franc wynajął dla nas całe piętro? Szykuje się naprawdę dobra popijawa... Zdecydował się wpierw na otworzenie pierwszych w lewo. Energicznie pociągnął za klamkę, nadal mając na ustach resztki lekkich tonów muzyki Mozarta, gdy ujrzał... Feliksa. Otaksował go od góry do dołu czujnym spojrzeniem, zauważając przy tym rzucony w kąt, wypakowany po brzegi plecak.
- Co tu się do cholery dzieje? Co ty tu robisz?! - zapytał z bulwersem, agresywnie zrzucając pasek torby z ramienia, jakby kompletnie zapominając o cennym komputerze. Ups.

6Ekskluzywny Hotel Empty Re: Ekskluzywny Hotel Nie Paź 07, 2012 2:04 pm

Go??


Gość

- Siedzę, a nie widać? – warknął, gwałtownie podnosząc się i wbijając, ciskający błyskawicami wzrok w Prusaka. – Mam lepsze pytanie; co ty tu, do cholery robisz?! – zwykle przyjazne, koloru świeżej trawy oczy przyciemniały, nadając twarzy Feliksa jakby drapieżny wygląd. Czyli Francuz nie kłamał… a niech mu, kurwa, żabie udka zaszkodzą! Pomstował w myślach, przy okazji podpierając rękoma boki. Gilbert… personifikacja państwa, którego nienawidził od początku istnienia – chodź sam przyczynił się do jego powstania. Wiele lat po przygarnięciu małego chłopca w krzyżackiej szacie zastanawiał się, jak mógł popełnić tak ogromny błąd. Wbić pierwszy gwóźdź do trumny. Stworzyć bardzo niebezpiecznego sąsiada. Typowy Polak – najpierw pomyśli, a potem zrobi. Chociaż w tym przypadku po prostu pozwoli władcy wcielić swój pomysł w życie. Wrócił myślami do francuskiego pokoju, którego od razu zapragnął opuścić. – Właściwie, nie obchodzi mnie to już. Wychodzę. Adios – błyskawicznie chwycił swój plecak, a zarzucając go na plecy trącił pruskie ramię. Nie przejął się tym zbytnio. Ruszył w stronę windy i nacisnął przycisk, klnąc pod nosem na tego ,,zidiociałego Żabojada’’. Czekał… i czekał… i czekał… a liczba, świecąca na czerwono nad rozsuwanymi drzwiami się nie zmieniała.
- … Kurwa, Francis, ja cię zajebię, gdy tylko zobaczę ten twój zjebany ryj!

7Ekskluzywny Hotel Empty Re: Ekskluzywny Hotel Nie Paź 07, 2012 5:37 pm

Go??


Gość

- Ich weiß nicht, Hure hören können* - zaszwargolił wulgarnie, mrużąc gniewnie oczy. Co to ma niby znaczyć?! Nie odpowiedział na drugie pytanie Łukasiewicza twierdząc, iż nie zniży się do poziomu wyjaśniania mu swojej obecności. Nie jemu – personifikacji, przez którą stracił swoje wspaniałe państwo. Malbork, Gdańsk; całe szczęście, że to Rosji trafił się Królewiec, choć Gilbertowi niezbyt podobało się nazywanie go Kaliningradem. Lecz to i tak zdecydowanie lepiej, niż gdyby trafił w łapska Polaczyny. Nie potrafi upilnować nawet własnych polityków, a co dopiero, gdyby miał się zajmować byłą pruską stolicą! Prychnął rozeźlony, zakładając ręce na piersi. Wtedy Feliks zarzucił plecak na ramię oraz wyszedł trącając go w ramię. Beilschmidt miał nieodpartą ochotę podstawić mu nogę, już sobie wyobrażając widowiskowy upadek. Tam jest właśnie miejsce polskiego orła – pod szponem wyniosłego, niemieckiego. Zaraz po tym, jak trzasnęły drzwi wystawnego pokoju, będącego notabene sypialnią z małżeńskim łożem, albinos zauważył niebieskawą kartkę leżącą samotnie na podłodze. Odczytał treść z rosnącą chęcią uduszenia Bonnefoy'a. Żadnego uduszenia! Niekwestionowany król całego świata byłby w stanie wymyślić bardziej finezyjny sposób ukatrupienia ''przyjaciela''. Za czasów II WŚ miał w tym całkiem niezłą wprawę, obecnie też stać go na wiele...
Westchnął głęboko, przejeżdżając ręką po twarzy. To jakaś kpina. Cholerna kpina cholernego Żabojada. To nie możliwe żeby udało mu się ich zamknąć. Blondyn na pewno zdążył już opuścić hotel, pozostawiając go samego na piętrze... Przesunął stopą torbę na bok, wychodząc na przedpokój, z nowym poziomem zirytowania zastając współwięźnia maltretującego słownie Francuza i Bogu ducha winną windę. Póki co niechętnie pogodził się z zaistniałą sytuacją, po części ciekaw, co z niej wyniknie. Pozabijają się czy pogodzą...? 10:1 dla śmierci.
- Chcąc nie chcąc, utknąłeś tu ze mną, Polen. Życzę miłego pobytu – odparł sarkastycznie, z niebezpiecznie błyszczącymi karmazynowymi tęczówkami.

* Ich weiß nicht, Hure hören können – Nie wiem kurwa, może słyszę!

8Ekskluzywny Hotel Empty Re: Ekskluzywny Hotel Nie Paź 07, 2012 5:55 pm

Go??


Gość

Nie wierzył. Nie chciał wierzyć w fakt, iż dał się tak łatwo przechytrzyć jakiemuś głupiemu Francuzowi. Kopnął jeszcze raz w drzwi, wyładowując na nich odrobinę złości, po czym spojrzał na Prusaka.
- Nie wiem jak ty, ale ja mam zamiar się stąd wydostać wszelkimi sposobami. Są ciekawsze i o wiele przyjemniejsze rzeczy na świecie od siedzenia tu z tobą. Już chyba wolę uczyć Obwód manier – rzekł chłodno, rzucając plecak pod ścianę. Zaczął chodzić po całym piętrze i szukać jakichkolwiek miejsc ewentualnej ucieczki – na nic. Wszystko przemyślane idealnie. Kurwa, kurwa, kurwa…
- Za co…? – mruknął do siebie, znów widząc Gilberta, kiedy wszedł do pomieszczenia, w którym akurat się znajdował. Westchnął głęboko i przejechał ręką po twarzy.

9Ekskluzywny Hotel Empty Re: Ekskluzywny Hotel Nie Paź 07, 2012 6:22 pm

Go??


Gość

Wzruszył obojętnie ramionami. - Rób co chcesz, mnie to rybka. Możesz nawet wyskoczyć przez okno na prześcieradle, jeśli tego pragniesz – stwierdził, wkładając ręce w kieszenie czarnych spodni. Wszedł jeszcze raz do sypialni, gwałtownie wskoczył na łóżko, poleżał tam chwilę, przeszedł się po pokoju, wyszedł na sporych rozmiarów taras, niebezpiecznie wychylił się przez barierkę, poszukał jakiegokolwiek sposobu ucieczki – innymi słowy, chodzące ADHD. Tak zachowują się ludzie w niewoli? Swoją drogą, to on był zawsze okupantem, więc nie miał nigdy możliwości odczuć utratę wolności... Cofając się pamięcią w naprawdę mroczną i krwawą przeszłość doszedł do wniosku, że ludzie popadają w skrajności; albo odczuwają nagłą potrzebę przemieszczania się, albo zwijają się w kłębek oraz zamykają sami w sobie.
Spokojnym krokiem wrócił do holu z windą, zabierając się na luzie za oglądanie reszty pomieszczeń.

10Ekskluzywny Hotel Empty Re: Ekskluzywny Hotel Nie Paź 07, 2012 6:35 pm

Go??


Gość

Obejrzał już wszystkie pomieszczenia, więc teraz wszedł do sypialni i rzucił się na łóżko, twarzą do pościeli. Leżał tak chwilę, obojętny na cichy gwar, dochodzący z ulicy oraz trzaskanie drzwiami, zwiedzającego Prusa. Wyciągnął z kieszeni telefon i wybrał numer do Węgier; odczekał kilka sygnałów, gdy w końcu automatyczna sekretarka poinformowała go o prowadzonej rozmowie.
- Jasne… - mruknął po nosem i spróbował z Litwą. Również na nic. Odrzucił komórkę na bok i zakopał się w kołdrze, nie zważając na to, iż nadal był w ubraniu.

11Ekskluzywny Hotel Empty Re: Ekskluzywny Hotel Nie Paź 07, 2012 6:59 pm

Go??


Gość

Rozejrzał się zadowolony z wyposażenia piętra. Ogromne jacuzzi w łazience w szczególności przypadło mu do gustu, a zawieszony na przeciwległej ścianie telewizor tylko polepszał standard tego miejsca. Pełna przeróżnych smakołyków kuchnia, w dodatku zaopatrzona w barek wypełniony najróżniejszymi alkoholami świata zyskał jego uznanie. Zerknął do ostatniego pokoju, odkrywając tam biblioteczkę posiadającą tytuły, które od dłuższego czasu chciał przeczytać. Oczywiście jako taki troll internetowy nie chwali się, iż uwielbia buszować wśród książek i ilość literatury, którą trzymał w dłoniach od początku swego istnienia mogłaby wypełnić czytelnie liczone w dziesiątkach.
Wrócił do sypialni, od razu zauważając kokon leżący na łożu oraz odrzuconą na bok komórkę. Uniósł lekko brwi, lecz nie skomentował tego w żaden sposób. Przeszedł obok, dochodząc do drugiego, mniejszego barku, choć z równie zróżnicowanym trunkiem. Wyszukał tam pierwsze-lepsze niemieckie piwo, odkapslowując je kluczami wyjętymi z kieszeni. Opadł na kanapę ustawioną naprzeciw ściany okien wychodzących na taras. Scheiße...

12Ekskluzywny Hotel Empty Re: Ekskluzywny Hotel Nie Paź 07, 2012 7:10 pm

Go??


Gość

Usłyszawszy ciche ‘psssst’ od razu uniósł czujnie głowę i ożywił się. Rozpoznał w tym dźwięku puszkę. Puszka = zapewne piwo. Piwo = alkohol. Alkohol = coś zajebistego. Wyskoczył z łóżka i ujrzawszy barek w jego umyśle zaczęły pobrzmiewać śpiewy chóralne w każdej postaci. Niby nonszalanckim krokiem ruszył w stronę trunków, lecz ostatni metr pokonał jak jakieś łapczywe zwierzę. Ze wzruszeniem rozpoznał polską wódkę, a jego złość na Francisa odrobinę zmalała. Tak o jedną milionową. Wziął szkło do ręki jak największy skarb i bez jakiegokolwiek kieliszka poszedł siąść na łóżku.

13Ekskluzywny Hotel Empty Re: Ekskluzywny Hotel Pon Paź 08, 2012 4:26 pm

Go??


Gość

- Jak jakieś dzikie zwierzę... W zasadzie nie odbiega to od prawdy – uśmiechnął się złośliwie, wychylając przez oparcie kanapy, żeby spojrzeć na reakcję Feliksa. Choć najwidoczniej Polska nie zauważył kpiącego wzroku, zaabsorbowany swoim nowym towarzyszem. Albinos pociągnął spory łyk, rozkoszując się ojczystym smakiem piwa. Jakby się stąd wydostać... Winda nie działa, schodzenie od strony okien w dół z dziesiątego piętra jest idiotyczne... Może przyda się dobry brat West?
Wyciągnął telefon i wybrał numer do Ludwiga. ''Numer jest nieosiągalny...'' Świetnie, świetnie... To... Hiszpania? ''Cześć, tu Antonio~ Najwidoczniej teraz nie mogę odebrać, ale nagraj się po...'' … Rod, pamiętasz, że jesteśmy dobrymi kuzynami? ''… Nie ma takiego numeru. Nie ma takiego numeru...'' Ooo, a to był cios poniżej pasa. Gdybym miał państwo już byłbyś pod zaborem pruskim.
Z morderczym wyrazem twarzy odłożył telefon na stolik i chwycił za pozostawionego tam pilota. Nacisnął byle jaki przycisk, ale telewizor nawet nie zareagował. Ponowił próbę z guzikiem ze znakiem włączania – również nic. Zerknął, czy są baterie, z cierpiętniczą miną poszedł, próbując odpalić go ręcznie, sprawdził kable... Właśnie, w ogóle nie było anteny, nie leżała nawet odłączona. Warknął rozeźlony.
- No telewizję to on mógł sobie kurna darować! Stos wita. Skończysz, jak ta twoja kochana Joanna – wrócił na kanapę naburmuszony.

14Ekskluzywny Hotel Empty Re: Ekskluzywny Hotel Pon Paź 08, 2012 4:43 pm

Go??


Gość

Istotnie – nie zwrócił uwagi na słowa Prusa. On w ogóle coś mówił? Właściwie, czy to ważne? Miał teraz coś o wiele bardziej przyjemniejszego na głowie! Z namaszczeniem przyłożył szyjkę butelki do ust i pociągnął mały łyk. Ostry smak alkoholu rozszedł się po polskim gardle, natychmiastowo wzbudzając w nim ciepło. Rozluźnił się odrobinę i uśmiechnął lekko, co oznaczało, iż można już było do Polaka podejść bez obawy o ugryzienie. Spojrzał na Gilberta, który co kilka sekund przykładał do ucha telefon. Kiedy nawet telewizor nie chciał odpalić westchnął głęboko. Czyli rzeczywiście odcięli ich od świata zewnętrznego. … Ale on ani myślał podać pierwszy rękę na zgodę!
- Stos? Kiedyś byłeś bardziej pomysłowy~ - potarł dłonią bok, na którym delikatnie widać jeszcze białą bliznę, wypaloną przeszło 69 lat temu rozgrzanym drucikiem… Bolało. Ale to i tak nic z tym co było później, otóż… Potrząsnął lekko głową, odganiając ponure myśli. – Nie wiem jak ty, ale ja śpię tutaj – pokazał gestem łóżko. Wypił jeszcze łyk, patrząc wyzywająco na Gilberta.

15Ekskluzywny Hotel Empty Re: Ekskluzywny Hotel Pon Paź 08, 2012 5:03 pm

Go??


Gość

Zamknął oczy, śpiewając sobie w myślach pierwsze nagranie Rammsteina, jakie mu się przypomniało, a mianowicie „Sonne''. Prychnął, słysząc słowa Polaka.
- Minę trochę lat od tego czasu, musiałbym sobie przypomnieć – podniósł się gwałtownie, patrząc na Feliksa groźnie. – Dobrze, że akurat mam cię pod ręką.
Wyprostował się, opróżniając do końca piwo. Taaak, 69 lat temu... Zachichotał, omal nie wypluwając resztek alkoholu. Ah, jakie to życie byłoby nudne bez skojarzeń oraz podtekstów. Chyba, że ktoś jest po prostu zboczony.
- To łóżko jest w takim samym stopniu moje, co i twoje. Widać będziemy musieli spać razem – wzruszył niewinnie ramionami. - Jaka szkoda.

16Ekskluzywny Hotel Empty Re: Ekskluzywny Hotel Pon Paź 08, 2012 5:20 pm

Go??


Gość

Przyłożył butelkę do ust i pociągnął kilka łyków tylko po to, by nie odparować niczym głupim. A kiedy Prusak zaczął chichotać to już w ogóle zacisnął palce na szkle tak mocno, że aż zbielały mu kostki. Wciągnął głęboko powietrze i wypuścił je, licząc w głowie szybko do dziesięciu. Ostatnio był strasznie wybuchowy. Starał się z tym coś zrobić, ale jeśli ktoś by zniwelować zdenerwowanie słucha przy nadmiernej głośności Slipknota czy Trivium sprawia to pewną trudność.
- … Nie mam zamiaru. Jeszcze mnie w nocy zabijesz, zgwałcisz albo przez okno wyrzucisz i Pomorze mi odbierzesz – wyciągnął rękę i wskazał na niego palcem – znajdź sobie inne miejsce do spania.
… A tak naprawdę po prostu nie chciał być zbyt blisko Gilberta, bo… bo nie i kropka.

17Ekskluzywny Hotel Empty Re: Ekskluzywny Hotel Pon Paź 08, 2012 6:00 pm

Go??


Gość

Roztarł zimne dłonie, wstając oraz zabierając się na wycieczkę do kuchni, aby zrobić sobie coś do jedzenia. Zanim jeszcze to uczynił, stanął przed Feliksem z lekceważącą miną.
- I co? Zabronisz mi? Powiesz, że nie wolno mi tu spać? Śmieszny jesteś; takie zakazy to nie na mnie. Nie ma prawa, którego nie byłbym w stanie złamać. Albo sam wynieś się gdzieś indziej albo śpisz ze mną. Heh, prawie jak podczas hołdu; wtedy też dzieliliśmy łoże. Żebyśmy je tylko dzielili... - zaczął się śmiać cynicznie, maszerując do celu. Już na miejscu sprawdził dokładnie zawartość szafek i lodówki, szukając czegoś, na co ma ochotę. Oparł się niezdecydowany o blat, rytmicznie postukując paznokciami.

18Ekskluzywny Hotel Empty Re: Ekskluzywny Hotel Pon Paź 08, 2012 6:16 pm

Go??


Gość

Otworzył lekko usta i rozszerzył oczy, patrząc w lekceważące szkarłatne tęczówki, a zaraz po tym w miejsce, w którym się znajdowały. Nie mógł uwierzyć, że wypomniał mu tą starą… bardzo, bardzo, bardzo… BARDZO… było już bardzo? Więc jeszcze raz; BARDZO starą sprawę Hołdu Pruskiego, którego notabene złamał. No dobra… nie złamał, tylko znalazł lukę, ALE to i tak było nie fair. Już na samo wspomnienie tego wydarzenia policzki oblał mu soczysty rumieniec. Gwałtownie odstawił butelkę na stolik obok łóżka, rzucając się w pościel. Wtulił w nią twarz, zaciskając dłonie w pięści.
- Nienawidzę cię, nienawidzę cię, nienawidzę cię…

19Ekskluzywny Hotel Empty Re: Ekskluzywny Hotel Pon Paź 08, 2012 6:34 pm

Go??


Gość

Właśnie miał się zdecydować na coś konkretnego, kiedy usłyszał z drugiego pokoju swój dzwonek telefonu. Uratowany! Otworzył szerzej oczy i rzucił się do sypialni, w mgnieniu oka dosięgając telefonu. Nie patrząc na wyświetlacz odebrał i usiadł na kanapie.
- Halo? - zapytał uszczęśliwiony do słuchawki. - Słucham...? Co...? - jego entuzjazm widocznie malał. - E, nie, dziękuję... Do usłyszenia – totalnie wkurzony cisnął telefonem przez ramię w kanapę, gdzie aparat odbił się i wylądował po drugiej stronie. Przejechał dłonią po twarzy.
- Oczywiście...! Jak dzwonię, to nie odbiera nikt, ale cholerna sieć komórkowa, pamięta o tym, żeby zapytać mnie czy zdecydowałem się już na nową ofertę...! Dzięki!
Kopnął w mebel, nie wyżywając się ani trochę, ale dla samego podkreślenia irytującej sytuacji.

20Ekskluzywny Hotel Empty Re: Ekskluzywny Hotel Pon Paź 08, 2012 6:49 pm

Go??


Gość

- Taa… zadzwonią zawsze nie w porę – odetchnął głęboko – tak samo znajdą cię wszędzie, gdy nie zapłacisz rachunków – położył się plecami na łóżku, zerkając na rozdrażnionego Prusaka.
- Zostawili nas tu, pogódź się z tym – zamknął oczy, kładąc stopy na podłodze, resztą ciała leżąc na pościeli. Dziwnie mu było siedzieć w jednym pomieszczeniu z Prusakiem, nie kłócąc się w tym samym momencie. Jakoś tak większość blizn na jego ciele zaczęło dziwnie swędzieć. Spojrzał spod przymkniętych powiek na Gilberta… i przypomniał mu się ponownie ten przeklęty hołd. Rumieniec, który zdążył już trochę zejść, ponownie wypłynął na polskie policzki.

21Ekskluzywny Hotel Empty Re: Ekskluzywny Hotel Pon Paź 08, 2012 7:12 pm

Go??


Gość

- To tak jak NKWD – zaśmiał się krótko, nieco się rozpogadzając. Okrążył kanapę, podnosząc telefon i kładąc go zwyczajnie na stole. Doszedł do niego fakt, że to była pierwsza neutralna wypowiedź Łukasiewicza odkąd ich tu zamknięto. Zerknął na niego i uniósł lekko kąciki ust w niezrozumiałym uśmiechu. Dlaczego on się zarumienił? W dodatku te zamknięte oczy... Coś tu nie gra. Stanął nad nim, przechylając głowę niczym zainteresowane kolorową gąsienicą dziecko.
- A ty się czego rumienisz, Polen? Co znowu wymyślił twój perwersyjny umysł? - zaświeciły się krwiste tęczówki. - Lub lepiej; dlaczego? Nagle aż takie przyzwoite z ciebie stworzonko...? Chociaż nie, wtedy też ciągle buraka spiekałeś~ - machnął ręką, znowu chichocząc. Cóż, może w obliczu nabijania się z Feliksa nie będzie tak źle? Pfft, i tak im się nie uda ich pogodzić, dobre sobie. 9:1 dla śmierci.

22Ekskluzywny Hotel Empty Re: Ekskluzywny Hotel Pon Paź 08, 2012 7:50 pm

Go??


Gość

- I gestapo~ - uśmiechnął się z deka kpiąco. Otworzył oczy, gdy usłyszał dalsze słowa Prusaka i się skrzywił. – Nie odpowiem na żadne pytania. - … jak za starych, dobrych czasów! Polska leży, odmawia sypania, a Prusy stoi nad nim i domaga się ironicznie odpowiedzi. Aż się łezka w oku kręci! … A nie, jednak nie. Spojrzał za okno i dokonał zaskakującej obserwacji – zaczynało zmierzchać. Tak późno…? Nawet nie zauważył, kiedy mu to minęło. Wstał i poszedł po swój plecak, aby się wypakować. Pewnie trochę czasu tam zabawią, więc w końcu trzeba to zrobić.

23Ekskluzywny Hotel Empty Re: Ekskluzywny Hotel Wto Paź 09, 2012 5:39 pm

Go??


Gość

Jak Feliks poszedł po plecak, Prusy z całą przyjemnością walnął się na łóżko, nogami usilnie próbując ściągnąć sobie mocno zasznurowane trampki. Koniec końców udało mu się to, a buty spadły głucho na podłogę. Zadowolony obrócił się na brzuch i przykrył po czubek głowy kołdrą. To byłoby tyle z jedzenia, jak na razie... Mruknął do siebie, zamykając oczy.
- Po co się rozpakowujesz? Straciłeś już nadzieję, że uda nam się wydostać?
Zmierzył wzrokiem szerokość łóżka. Fakt, było spore, ale nie aż tak spore, aby się gdzieś w nocy nie spotkać. Nie żeby mu to przeszkadzało; wcześniej już myślał, iż Polska będzie chciał zagrać o to, kto będzie tu spał. Najlepiej w karty. W rozbieranego. To by była dopiero zabawa... Szczególnie jak ktoś jest takim mistrzem kantowania, jak ja. Rozmarzył się nieco z infantylnym uśmiechem.

24Ekskluzywny Hotel Empty Re: Ekskluzywny Hotel Wto Paź 09, 2012 5:55 pm

Go??


Gość

- A masz jakiś błyskotliwy pomysł, żeby zwiać? – zapytał, wykładając kilka koszulek z plecaka i kładąc je w szafie. Ziewnął cicho, po czym ponownie wrócił do wypakowywania. – Cały świat przeciwko dwóm tanom, z których jeden nawet państwa nie ma? Nie chce mi się. A jeśli mnie się nie chce, to znaczy, że się nie uda~ - nie ma to jak żelazna, polska logika! Popatrzył na prawie opróżniony plecak i walnął go do środka, zamykając drzwiczki. Ruszył do kuchni, by znaleźć coś ciekawego do jedzenia, mimochodem zerkając na sylwetkę Prusaka.

25Ekskluzywny Hotel Empty Re: Ekskluzywny Hotel Wto Paź 09, 2012 6:11 pm

Go??


Gość

Wyszedł. Poszedł sobie, to co mu będzie odpowiadał. Zsunął się z łóżka i wyciągając się daleko przysunął sobie torbę, wyciągając z niej laptopa. Wszedł z powrotem na łóżko, siadając po turecku oraz odpalając komputer. Wszystko byłoby ładnie, pięknie, gdyby nie fakt, iż nie mógł połączyć się z internetem. Oczywistym był brak wifi w hotelu, czego nie omieszkałby pozbawić ich Francis, ale żeby jego własny necik nie działał...?
- Hure...! I ty przeciwko mnie bracie?! Ta zniewaga krwi wymaga. Policzymy się później - powiedział sam do siebie, co mu się zdarzało coraz częściej. Nie dziwota, skoro ktoś siedzi całymi dniami sam w mieszkaniu, nawalając w idiotyczne gierki typu The Sims 2. No tak, ale jak tu można przestać, skoro rodzina ma już cztery pokolenia, prawnuczka kończy studia, a wnukowi brakuje jednego dnia do awansu? Naprawdę, nie pozwólcie na to, abyście mieli za dużo wolnego czasu.

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 6]

Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach