Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

Główna sala

4 posters

Idź do strony : 1, 2, 3  Next

Go down  Wiadomość [Strona 1 z 3]

1Główna sala Empty Główna sala Nie Lut 16, 2014 9:58 pm

Szkocja

Szkocja
Admin

Macie do dyspozycji słusznej wielkości salę balową. Pod ścianami ustawione są czteroosobowe stoliki, środek zostawiono wolny - jest to parkiet taneczny. Honorowe miejsce zajmują stoły uginające się od jedzenia - każdy może skosztować czego tylko chce!
Niestety nie zatrudniono muzyków, za to z głośników płynie nastrojowa muzyka.

Zapraszamy do zabawy!

Posty nie muszą być długie!



Ostatnio zmieniony przez Szkocja dnia Wto Lut 18, 2014 4:38 pm, w całości zmieniany 1 raz

2Główna sala Empty Re: Główna sala Wto Lut 18, 2014 4:24 pm

Malta

Malta

Malta wychodziła z założenia, że wszelkiego typu przyjęcia mają zasadniczo kilka celów. Po pierwsze można było się pokazać. Pokazywanie się, w wydaniu maltańskim polegało na zakładaniu na siebie niemożliwych ilości złota. Postronny obserwator mógłby stwierdzić, że Marija najprawdopodobniej obrabowała jakąś małą fortunę. Faktycznie Maltanka po prostu włożyła na siebie efekt dziesięcioleci chomikowania.
Po drugie, przyjęcia służyły do tego, by dobrze zjeść, dlatego na Mariję natknąć się można było w pobliżu stołu. Kobieta przeprowadzała właśnie całkiem udany szturm na całkiem nieźle wyglądające babeczki.

3Główna sala Empty Re: Główna sala Wto Lut 18, 2014 4:38 pm

Szkocja

Szkocja
Admin

Scottie lubił takie wydarzenia.
Przede wszystkim dlatego, że można było bawić się i najeść za darmo. Jeśli nikt go nie upilnuje, pewnie będzie pchał jedzenie po kieszeniach. Z tym... że kieszeni nie miał. Te przy marynarce były tylko atrapą, żeby ładnie wyglądały, a kiltu z kieszeniami, nawet jeśli ktoś taki wymyślił, nie wypadało nosić na takie uroczystości.
Wyglądał w swoim kilcie bardzo szykownie, a tę szykowność podkreślała mucha pod szyją, kolorystycznie dobrana do tartanu, ale efekt psuł talerzyk, na który właśnie nakładał sobie trzeci tego wieczora posiłek. Korzysta, skoro może!
- H-hello - Uśmiechnął się do Malty, gdy już dotarł do części stołu ze słodyczami. - Smacznego, ech?

4Główna sala Empty Re: Główna sala Wto Lut 18, 2014 5:01 pm

Malta

Malta

Babeczki smakowały dokładnie tak, jak wyglądały, czyli całkiem całkiem. Krem był bardzo kremowaty, ciasto cudownie ciastowate, a nadzienie nadzienio... palce lizać. Marija by je nawet oblizała, gdyby nie pojawienie się Szkota w okolicy.
- Bonswa, Scott. - Maltanka sprzedała rozmówcy naprawdę olśniewający uśmiech swoimi uszminkowanymi ustami. - Więc to jest ten twój słynny kilt? - Ona nazwałaby to spódnicą, ale już jej wytłumaczono, że to średni pomysł. - Nie no, szyku zadajesz pierwszorzędnego. A i grazzi. Naprawdę, co właściwie upolowałeś? - Zerknęła na talerzyk Szkota.

5Główna sala Empty Re: Główna sala Wto Lut 18, 2014 5:18 pm

Szkocja

Szkocja
Admin

- A-aye! To jest kilt. - Uśmiechnął się i pochylił, żeby samemu móc spojrzeć na swoje wdzianko. O mało nie wyrzucił jedzenia z talerzyka. - Tak się zastanawiałem, czy garnituru nie założyć, ale kilt, to taki mój, to wziąłem.
Zapewne nie wahał się nawet chwilę. W końcu trzeba promować swoją kulturę.
- Panienka też ładnie wygląda. - To pewnie przez to złoto. - A... kotleta jakiegoś, wypada zjeść, zanim się t-tańczyć pójdzie, huh? Zatańczy potem panienka ze mną?
Scott, choć nie znał tańców z europejskich dworów, miał wyczucie rytmu i co najważniejsze - lubił tańczyć.

6Główna sala Empty Re: Główna sala Wto Lut 18, 2014 5:35 pm

Malta

Malta

Podejrzewała, że chyba nie ma nic bardziej szkockiego od kiltu - w końcu głównie z tym jej się Szkocja kojarzyła. Malta generalnie nie ogarniała zbyt dobrze tej dalekiej i zimnej północy Europy, ale jak już nawet ona o czymś słyszała - to znaczy, że faktycznie było wystarczająco znane.
- W garniturze to byś był jak każdy inny, a tak to zupełnie inaczej. - Uśmiechnęła się promiennie i poprawiła kosmyk włosów, który jakoś przypadkiem umknął z koka. - I grazzi znów. - Zadowolona była, że ją ktoś komplementuje, nawet, jeśli malowała się zbyt mocno i generalnie stroiła jak drzewko bożonarodzeniowe. - Zatańczę, zatańczę z chęcią, skoro prosisz.

7Główna sala Empty Re: Główna sala Wto Lut 18, 2014 5:41 pm

Szkocja

Szkocja
Admin

Gdyby Scott jeszcze miał dudy, haggis na talerzu i gdyby wcześniej się nie ogolił... obrazek byłby jeszcze piękniejszy.
- Aye, inaczej! - Zgodził się, kiwając energicznie głową. Wyglądało na to, że nie żałował sobie nie tylko jedzenia, ale i alkoholu. - Tak... no. Po mojemu. To ja panienkę potem zaczepię. Czy teraz panienka woli?
Scott lubił kobiety z innych państw. Szkotki były niezbyt urodziwe, do tego władcze i ubierające się w sposób... nieadekwatny do klimatu. A Scottie nie zawsze lubił patrzeć na ich uda wystające spod króciutkich mini.

8Główna sala Empty Re: Główna sala Wto Lut 18, 2014 8:45 pm

Gość


Gość

Przyszedł na bal w dość starym stroju z czasów jeszcze Imperium Osmańskiego. Miał garnitur jednak publiczna pralnia się nim zajęła tak dobrze, że Turek może spokojnie ubierać ten garnitur przedszkolakom. Troszkę zażenowany tym, że będzie chodził w stroju który ostayni raz ubrał w… 1914. Przynajmniej zwrócę na siebie uwagę. Nie będę niewidzialny… Wszedł do sali i pierwsze co przeszukał wzrokiem to gdzie znajdują się wszelkiego rodzaju słodycze. Podszedł do Malty i Szkocji
- Merhaba wam. Mam nadzieję, że za strój nie zostany posiekany, ale serio to tym razem nie moja wina, że mam to ubranie na sobie - rzekł już od razu na powitanie, by potem problemów nie mieć

9Główna sala Empty Re: Główna sala Sro Lut 19, 2014 4:34 pm

Malta

Malta

Cóż, sama Maltanka nie była ubrana jakoś typowo. Po prostu założyła na siebie to, w czym, jak sądziła, wygląda najlepiej i możliwie najwłaściwiej. Sukienka nie była zbyt krótka, zakrywała nawet strategiczne dla poczucia przyzwoitości regiony kolan. Poza tym była dość jaskrawa, południowo jaskrawa, można by rzec.
- Ach, zjedz spokojnie, nikomu się nie spieszy. - Marija machnęła upierścienioną dłonią, jednocześnie uśmiechając się szeroko. - Bonswa - przywitała się z Turcją, nie szczędząc mu uważnego zlustrowania od stóp do głów. - A cóż to? - Malta pamiętała w końcu głównie nieco starsze stroje tureckie. Kiedyś w końcu wyspa była obiektem tureckich ataków. Tylko wtedy napastnicy nosili się jeszcze inaczej.

10Główna sala Empty Re: Główna sala Sro Lut 19, 2014 6:19 pm

Szkocja

Szkocja
Admin

- Hello. Toż... każdy się nosi, jak chce, e?
Scottie nie wiedział, jaka moda panuje w innych krajach - ostatnio głównie siedział na swojej północy - ale nie zdziwiłby się nawet, gdyby któreś z państw przyszło w jakimś plemiennym odzieniu składającym się ze skór albo trawy. Każdy miał inne pojęcie elegancji, jedni woleli garnitury, inni kilty.
- Ale nie za gorąco ci? - Jemu samemu zaczynało robić się ciepło, może przez wypity alkohol, może przez przyzwyczajenie do zimniejszego klimatu, a może po prostu przez tę diabelną wełnianą płachtę na tyłku. - Okay. A panienka nie je niczego konkretnego? M-mogę ze swojej strony polecić tamtą wołowinę, jeśli panienka lubi. Nie jest taka, jak wołowina z m-moich krów, na północy, ale też dobra.

11Główna sala Empty Re: Główna sala Czw Lut 20, 2014 5:22 pm

Gość


Gość

Czerwony turban aż mu się zakrzywił kiedy usłyszał pytanie Malty. Szybko go poprawił i rzekł dość dyplomatycznym akcentem
- Ubrałem strój, który nosiłem w mym Imperium. Nie zamierzałem ubrać swego wojennego stroju, ponieważ uznałem go za niegodny na bal. A po drugie broni nie można było tutaj przynosić, a strój wojenny bez broni to jak żołnierz bez karabinu lub uczeń bez jedynki czyli kompletne zero. Z powodu problemów wynikających z mym współczesnym garniturem, a pralnią, zdecydowałem ubrać swój wyjściowy strój osmański. Mam nadzieję, że nikogo nie obraże ów wyglądem.

12Główna sala Empty Re: Główna sala Pią Lut 21, 2014 2:33 pm

Austria

Austria

Inne kraje poszły w starodawną modę... Doch. Nienawidzę swojego szefa. Austria właśnie był ubrany bardziej nowocześnie, co do niego nie pasowało. Choć nie miał na sobie garnituru, a frak, jak to często muzycy noszą, w barwie czarnej i z białą koszulą pod spodem. Uparł się tylko na żabot przepięty elegancką, purpurową broszą. Mimo wszystko brakowało mu tych falbanek i cekinów, do których był przyzwyczajony na co dzień. Jednak szef kazał mu się ubrać ja przystało na wiek XXI - wszak jego kraj PRÓBUJE być nowoczesnym! Nawet jeśli personifikacja wolała inaczej... Obok leżał gdzieś elegancki, czarny kapelusz, trochę na Angielską nutę.
I w ogóle cóż to za bal bez orkiestry? Mei Gott, ktokolwiek to organizował, nie ma za grosz wyczucia gustu! Dawny arystokrata (bo w tych dniach ten tytuł jest tylko tytułem) przesiadywał przy stoliku, nieopodal grupki obecnie 3-osobowej. Obserwował ich spod pół-przymkniętych oczu, popijając wino. Przynajmniej trunek mają niczego sobie. Choć wolałbym się nie upić chwilowo. Na tę myśl rozejrzał się za postacią Rosji, ale póki co go nie przyuważył. W ogóle było dziwnie spokojnie. Przecież... to wobec krajów aż nienaturalne.
Siedział, milczał, wsłuchiwał się w muzykę i rozmowy. Do nikogo nie podchodził, jeszcze nie uznał tego za stosowne. A może ktoś do niego podejdzie?

(niniejszym dołączam do eventu ; ; )

http://dieperfektehetalia.forumpolish.com/

13Główna sala Empty Re: Główna sala Pią Lut 21, 2014 5:18 pm

Malta

Malta

- Och, tak się sprawy mają. - Malta pokiwała głową na sposób niezbyt energiczny, ale wystarczająco gwałtowny, by ciężkie, złote kolczyki zabrzęczały jak łańcuchy potępieńców. - Ależ słońce, kto cię będzie gonił? Na golasa przecie nie latasz. - Marija dzieliła stroje na odpowiednie i nieodpowiednie. Głównym kryterium był stopień odsłonięcia poszczególnych części ciała. Dopóki Turek nie paradował goły jak... cóż, święty turecki, dopóty Maltanka nie miała za bardzo do czego się przyczepić. Przyzwoitość jakąś zachować trzeba. Jej kryteria były jednak surowsze dla kobiet. Panny odsłaniające zbyt wiele Marija określała krótkim, treściwym mianem "latawic".
- Och, Scott, z chęcią, naprawdę. Tamta, mówisz? - Maltanka obdarzyła mięso spojrzeniem, które speszyłoby krowę, gdyby żyła i nie grała właśnie roli kolacji. - A, że inna, to nie wątpię. Spróbowałbyś kiedy owoców ode mnie - poezja, naprawdę. - Kobieta uśmiechnęła się, odsłaniając białe zęby, przy okazji jej wzrok padł na chwilę na Austriaka. Marija chętnie by się przywitała, gdyby tylko jej spojrzenie zostało odwzajemnione.

14Główna sala Empty Re: Główna sala Sob Lut 22, 2014 10:45 am

Szkocja

Szkocja
Admin

Wysłuchał słów Turka i popatrzył po sobie raz jeszcze. Jeśli ktoś miałby kogoś obrażać, to może bardziej Szkot w swoim stylowym kilcie? W końcu pokazywał kolanka. Cóż, miał spódnicę krótszą od tej Malty. Jak biedna kobieta mogła się z tym czuć?
Do tego pod kiltem miał właśnie goliznę.
- Aye, aye. - Przytaknął jej, mimo wszystko. - Owców? - Przesłyszał się przez muzykę i rozmowy innych. - O-owców to też bym spróbował. A wiecie, że za jakąś godzinę będą fajerwerki, huh?
Scottie nie lubił fajerwerków. Ich wybuchy za bardzo kojarzyły się z dźwiękami atakującej artylerii.

15Główna sala Empty Re: Główna sala Sob Lut 22, 2014 12:36 pm

Ukraina

Ukraina

Przyszła, bo i czemu nie..? Choć w sumie jak zwykle wiele nerwów ją to kosztowało, a przed samym balem już kompletnie była zrezygnowana wszystkim, ba zdążyła dwa razy się rozryczeć nawet. Zdecydowanie jest wszystkim, aż za bardzo zestresowana...  Ostatecznie wybrała nieco rozkloszowaną sukienkę, sięgającą nieco za kolana. Z czymś na wzór "bufek", oraz nie miała ona aż tak dużego dekoltu, a była ona w kolorze stonowanego błękitu królewskiego, a w pasie przepasana jasnoblękitnym pasem materiału zawiązanym w kokardę. Do uzupełnienia tego, wisiorek również niebieski, paznokcie pomalowane pod kolor no i oczywiście odpowiednia opaska na włosach, plus jakiś delikatny makijaż. Może i sporo tego niebieskiego, ale bądź co bądź nie wyglądało to źle.
Trochę czaiła się tam w wejściu, aż w końcu ośmieliła się nieco i weszła. Rozejrzała się po sali i rzecz jasna wyhaczyła znajome twarze. Miała podejść do grupki przy stole z jedzeniem, ale zauważywszy tak samotnie siedzącego Austrię podeszła do niego.
- D-dobryj weczir. Mogłabym się przysiąść...? - zagadnęła niepewnie. Starała się wyglądać lepiej niż się czuła przez to co u niej teraz się dzieje, no i w sumie makijaż wiele pomagał w tym.

16Główna sala Empty Re: Główna sala Sob Lut 22, 2014 11:32 pm

Gość


Gość

Widziąc, że Szkocja i Malta są sobą zajęci, podszedł do wolnej osoby czyli Austrii. Jednak jak na złość musiał ktoś zagadać Rodericha. I nie byle kto tylko Ukraina... Sadık westchnął, bo nie zamierza wkurzać tutaj nikogo. Tym bardziej byłego Kozaka. Podszedł do nich
- Merhaba Ukrayno i Avusturyo

17Główna sala Empty Re: Główna sala Sob Lut 22, 2014 11:47 pm

Austria

Austria

Tak sobie siedział, spokojnie. Uchwycił spojrzenie Maltanki, pewnie, skinął jej głową w milczeniu i z zamyślonym wyrazem twarzy. Jego barierę izolacji natomiast przerwała Ukraina. Rod się zdziwił, że ktoś chce z nim w ogóle rozmawiać, w tych dniach to dość niespotykane, ale... czemu nie. A zaraz później przyszedł też Turcja. Interesujące... Czyżby mieli do mnie sprawę?
- Gruß Gott... oczywiście, Pani, Waćpanie... możecie się przysiąść. - odparł, biorąc na kolana swój kapelusz, co by nie przeszkadzał. Spojrzał na obu towarzyszy ze wschodu. Mężczyznę bardziej znanego, kobietę mniej mu znaną. I nie mówię tu o tym, co było słyszane na cały świat ale o relacjach bezpośrednich... Z Ukrainą miał niewiele do czynienia sam na sam.
- Cóż u was słychać, drodzy Państwo? - być może zabrzmiało to nieco zbyt oficjalnie.

http://dieperfektehetalia.forumpolish.com/

18Główna sala Empty Re: Główna sala Nie Lut 23, 2014 8:56 am

Ukraina

Ukraina

Może Austriaka dobrze nie znała. Wiadomo, kojarzyła go nawet dobrze, ale jakoś nigdy nie skupiała się na bliższym poznaniu go. Widząc jego lekkie zdziwienie trochę jej głupio było, bo może on chciał posiedzieć sam? Może rozmyślał nad czymś, a ona mu przerwała? No pięknie...  Po chwili jednak i Turek do nich podszedł.
- Dobryj weczir. - przywitała się przy okazji lekko skinęła głowa. Spojrzała znów na Rodericha i z lekkim uśmiechem usiadła. Niby obok, ale zarazem utrzymując średniej wielkości dystans.
Mam nadzieje, że mu nie przerywam w niczym... A zgodził się bym się dosiadła bo chce być miły?
Położyła dłonie na kolanach i zaczęła się jakoś odruchowo bawić materiałem sukienki. Widać, że skrępowana i trochę zmieszana. W pierwszej chwili nie odpowiedziała na pytanie Austriaka. Musiała się zastanowić chwile.
- ... Jest jak jest, ale oby lepiej już było. - mruknęła cicho w odpowiedzi.

19Główna sala Empty Re: Główna sala Nie Lut 23, 2014 10:52 am

Malta

Malta

Malta nijak nie czuła się z kwestią odsłoniętych, szkockich kolan. Według Mariji mężczyźni mogli sobie pod tym względem pozwolić na więcej niż kobiety. Wychodziło więc na to, że Maltanka była w pewnym sensie szowinistką, przekonaną, iż od płci męskiej zbyt wiele wymagać nie można, a ciężar dbania o przyzwoitość musiał w takim razie spaść na kobiece barki. Według Marjii było to całkiem logiczne - kobiety były w stanie udźwignąć więcej tego typu spraw.
Ponadto Maltanka nie nie znała tak dobrze natury kilktu i tej cienkiej granicy między nim, a spódnicą.
- Owców? _ Marija uniosła wysoko czarne jak węgiel brwi. - Owców to tylko w dobrym sosie. Ale raczej nie owocowym. - Była całkiem dumna z tej gry słownej, nawet jeśli nie należała do wyrafinowanych.
- Och, fajerwerki! - Maltanka zmieniła się w obraz absolutnego zachwytu. - Za godzinę? Dlaczego dopiero teraz o tym się dowiaduję? Trzeba będzie KONIECZNIE zobaczyć. - Tymczasem bardziej kluczowa była kwestia ataku na wołowinę.

20Główna sala Empty Re: Główna sala Nie Lut 23, 2014 11:03 am

Szkocja

Szkocja
Admin

Scott pewnie czułby się zażenowany w innej sytuacji, ale chwila, przecież rozmawiał z Maltą! I nawet, jeśli Francis mówił o niej nienajlepsze rzeczy, Scottie pałał do kobiety jakąś dziwną sympatią, najpewniej wcale nie przez pełne kształty Mariji i jej zamiłowanie do kotów. Maltanka mogła mu wybaczyć przejęzyczenia i przesłyszenia, przynajmniej miał taką nadzieję i tego się spodziewał.
- O-o, bez sosu to nie, takiego suchego to też nie lubię, huh? - Spojrzał na swój talerz. Zdał sobie sprawę z tego, że jego wołowina mogła już zacząć stygnąć. - N-no bo to miała być ta... niespo- ...huh. Wybaczy panienka, znów żem za dużo powiedział.

21Główna sala Empty Re: Główna sala Nie Lut 23, 2014 5:40 pm

Malta

Malta

Marija pewno wymieniłaby masę powodów, dlaczego zachowuje się wobec Francisa w taki, a nie inny sposób. Część przyczyn byłaby całkiem z sensem, ale sporo prezentowałoby pewną niedorzeczność, niewidoczną dla maltańskich oczu. Malta była po prostu wybiórczo pamiętliwa. Brytyjczykom wybaczała anglikanizm, a z drugiej strony potrafiła źle traktować Bogu ducha winną osobę, której po prostu zdarzyło się być zakonem.
Po nałożeniu sobie wołowiny Marija nagle coś sobie uświadomiła.
- Och, Scott - zaczęła, wymachując wolną ręką w sposób nad wyraz ekspresyjny. - My tu gadu gadu, a tobie stygnie jedzenie. Boże, przepraszam, naprawdę! - Gotowa była odejść, by "zniknąć" własny posiłek.

22Główna sala Empty Re: Główna sala Pon Lut 24, 2014 9:47 am

Szkocja

Szkocja
Admin

Scottie nie przejmował się tym, co gadali inni, przynajmniej nie pokazywał tego po sobie. W jakimś sensie obchodziło go, co mają do powiedzenia o nim samym, ale starał się nie słuchać, co inni mówią o innych. Malta mogła nie lubić Francisa i go obrażać, Francis z kolei Arthura, Arthur masy innych osób...
- E, jedzenie! Toż nawet zimne będzie dobre, huh? - Uśmiechnął się do Maltanki marszcząc lekko nos. - To smacznego i liczę na późniejszy taniec, okay?

23Główna sala Empty Re: Główna sala Pon Lut 24, 2014 6:15 pm

Gość


Gość

Usiadł wygodnie na krześle. Uśmiechnął się serdecznie do Ukrayny, bo coś nieśmiała według Turka była. On nadal widział w niej walczącego Kozaka niż… rozpłakaną dziewczynę, więc odpowiedź Ukrayny, była dość wstrząsająca.
- A co tu mówić Avusturya? Rzeknę tak jak to było w pewnym filmie: Zdrowa zdrowa, dziękować! - zaśmiał się - Tamam. Tak serio to szef mnie wkurza, a ja szefa czyli wszystko gra. A jak u ciebie?

24Główna sala Empty Re: Główna sala Wto Lut 25, 2014 4:36 pm

Malta

Malta

- Smacznego, smacznego i wzajemnie. _ Marija uraczyła świat jednym ze swoich promiennych uśmiechów. Potem oddaliła się od Szkota, postukując obcasami i pobrzękując tonami biżuterii. Kobieta miała pewne plany. W pewnym sensie Maltanka przypominała nieco naturalny monitoring - jej spojrzeniu ciężko było umknąć. Marija usiadła sobie, zakładając nogę na nogę i racząc się zdobywczą wołowiną. Jednocześnie kobieta bardzo uważnie przyglądała się wszystkim zgromadzonym w sali.
Na pierwszy ogień poszła oczywiście Ukraina. Niezbyt wyzywający strój dziewczyny naturalnie nie umknął maltańskiej uwadze. Z drugiej strony... nawet do Mariji dotarły najnowsze wieści odnośnie tej blondyneczki nie-katoliczki. Malta była wścibską kobietą i chociaż współczuła Ukrainie, to wypatrywała jednocześnie u niej oznak kłopotów.

25Główna sala Empty Re: Główna sala Sro Lut 26, 2014 12:08 am

Austria

Austria

Spojrzał na nich, na nieśmiałą dziewczynę i naturalnego chłopaka. Skryty, zamknięty w sobie Austriak pasował do nic wręcz idealnie, nieprawdaż? Wysłuchał ich, kiwając głową. Właściwie, w sytuację Ukrainy nawet nie chciał wnikać, wielu wiedziało, jak była beznadziejna...
- Cóż mogę rzecz... Nie powiem, że jest dobrze, ale też, że jest źle. Jest... całkiem neutralnie, na ja.
Prawdę mówiąc JEST źle, a nawet tragicznie, ponieważ największe grupy bankowe w Austrii się sypią i grozi wizja krachu z roku '31, jednakże Rod na ten temat milczał.

http://dieperfektehetalia.forumpolish.com/

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 3]

Idź do strony : 1, 2, 3  Next

Similar topics

-

» Droga główna
» Sala Konferencyjna

Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach