"Zastępcze" mieszkanie Hyung'a, w którym od czasu do czasu (najczęściej na święta - nie wiadomo czemu, akurat wtedy(XD)) przekonywany jest do mieszkania. Woli swoje, w którym mieszka cały czas, ale nie winno się odmawiać przywódcom, czyż nie?
Cóż. Mieszkanie jest mniejsze, ale nie jakoś specjalnie ciasne. Łącznie składa się z kuchni, łazienki, "dużego" pokoju i małego przedpokoiku, a co. Wystrój standardowy pokoi, jak to w każdym domu, cztery ściany, sufit i podłoga. Na ścianach w "dużym" pokoju widnieją podobizny Umiłowanych Przywódców, a na półce w rządku ustawione są książki autorstwa Kim Ir Sena, a jak! Wszystko utrzymane w porządku,jak to u pedanta komuchowego, także nikt się niczego nie przyczepi.
Łóżko, jakiś stoliczek, szafa, skromny wystrój. Kuchnia także nie robi jakiegoś piorunującego wrażenia, ale nie ma na co narzekać.
A spróbował by kto....
Raczej to mieszkanie jest używane kiedy Hyung chce się ukryć albo wymigać od czegoś. Albo po prostu władze mają jakiś dziwny kaprys. Dodatkowym utrudnieniem jest to, że ów mieszkanie znajduje się na piątym piętrze....
Tak... Znów w tym mieszkaniu. Nie to, żeby Północ miał z tym jakiś problem, broń Przywódco przed tym. Nawet je lubił, ale... po prostu był do niego nie przyzwyczajony. Nie rozumiał o co chodzi Przywódcy jak ten powiedział "To dla Twojego dobra, lepiej, żebyś jakiś czas mieszkał tam.''. Dla jego dobra, to na pewno nic złego. Wyciągnął teczkę z papierami i rozłożył je na stoliku. Spojrzał jeszcze na zegarek. Ni to późno ni to jeszcze wcześnie. Trochę się ściemniało. Zanim wyłączą prąd to ma trochę czasu. Westchnął cicho i odgarnął niedbale włosy z twarzy.
Nie wiedział czemu, miał jakieś dziwne wrażenie, że coś tego dnia się wydarzy. Jednak już dzień się kończył, nie powinno nic dziwnego się zdarzyć. Heh, Korea Północna i dziwne zdarzenia wieczorem lub w nocy. Nie nie... Też nikogo się nie spodziewał, więc na spokojnie zagłębił się w dokumentach.
Cóż. Mieszkanie jest mniejsze, ale nie jakoś specjalnie ciasne. Łącznie składa się z kuchni, łazienki, "dużego" pokoju i małego przedpokoiku, a co. Wystrój standardowy pokoi, jak to w każdym domu, cztery ściany, sufit i podłoga. Na ścianach w "dużym" pokoju widnieją podobizny Umiłowanych Przywódców, a na półce w rządku ustawione są książki autorstwa Kim Ir Sena, a jak! Wszystko utrzymane w porządku,
Łóżko, jakiś stoliczek, szafa, skromny wystrój. Kuchnia także nie robi jakiegoś piorunującego wrażenia, ale nie ma na co narzekać.
Raczej to mieszkanie jest używane kiedy Hyung chce się ukryć albo wymigać od czegoś. Albo po prostu władze mają jakiś dziwny kaprys. Dodatkowym utrudnieniem jest to, że ów mieszkanie znajduje się na piątym piętrze....
Tak... Znów w tym mieszkaniu. Nie to, żeby Północ miał z tym jakiś problem, broń Przywódco przed tym. Nawet je lubił, ale... po prostu był do niego nie przyzwyczajony. Nie rozumiał o co chodzi Przywódcy jak ten powiedział "To dla Twojego dobra, lepiej, żebyś jakiś czas mieszkał tam.''. Dla jego dobra, to na pewno nic złego. Wyciągnął teczkę z papierami i rozłożył je na stoliku. Spojrzał jeszcze na zegarek. Ni to późno ni to jeszcze wcześnie. Trochę się ściemniało. Zanim wyłączą prąd to ma trochę czasu. Westchnął cicho i odgarnął niedbale włosy z twarzy.
Nie wiedział czemu, miał jakieś dziwne wrażenie, że coś tego dnia się wydarzy. Jednak już dzień się kończył, nie powinno nic dziwnego się zdarzyć. Heh, Korea Północna i dziwne zdarzenia wieczorem lub w nocy. Nie nie... Też nikogo się nie spodziewał, więc na spokojnie zagłębił się w dokumentach.