[02:03:50] @ Chiny : *Zaglądnął do cb. Rod spał, a to mu zrobi kawał. Po cichu wszedł na stół i zapalniczką podpalił system przeciwpożarowy. Coby oblało.. wszystko. Roda też*
[02:05:30] Austria : *natychmiastowy zryw. Królik mu szybciej spieprzył z kolan pod stół, Rod zerwał się do pozycji stojącej obronnej w sekundę. Gdy tylko zobaczył Chińca, opuścił gardę*... Jesteś z siebie zadowolony?
[02:08:52] @ Chiny : *Wybuchł śmiechem, dosłownie turlał się na stole* MUSIAŁBYŚ BYŚ WIDZIEĆ SWOJĄ MINĘ!
[02:10:29] Austria : *wkurwiony paniczyk mode on. Podszedł do niego z rape face i spojrzał tonem wyższości* Raz. Wyłącz ten cholerny system. Dwa. Szukasz w trybie natychmiastowym rzeczy na przebranie. Męskich. Trzy. Przysięgniesz, ze więcej tego nie zrobisz. ZRO-ZU-MIA-NO?! *śmiertelnie poważny*
[02:11:04] Szwecja : *kuka z ciemnego kąta z najwyższym rozbawieniem*
[02:13:09] @ Chiny : Nie zrobie, aru.. *zrobi jutro przy pełnym cb. Uśmiechnął się perfidnie* Wyłaczyć, taaa..? Chwila.. *stanął znów na stole i postukał ręką w alarm..* Chińskie...
[02:13:29] @ Chiny : (*demoluje cb*)
[02:13:49] Austria : *splótł ręce na piersi, czekając nie-cierpliwie*
[02:14:16] Austria : (Podlewasz cb, China xD)
[02:14:39] Niemcy : ( @_@ )
[02:14:40] Szwecja : *wstał i podszedł do Chin cały mokry, wyciagnął do niego rękę* Grat'luj' Yao...
[02:16:08] @ Chiny : O xie, xie.. *kiwnął głową i złapał jego rękę, po czym wrócił stukać w alarm* Chyba trzeba odciąć prąd, aru.
[02:16:26] Szwecja : God natt *powiedział cicho i wyszedł*
[02:16:52] @ Chiny : Wanan! *rzucił i zaraz wrócił stukać w alarm.. woda wciąż topiła cb*
[02:16:54] Niemcy : *przychodzi* CO WY SOBIE O TEJ GODZINIE DO CHOLERY WYOBRAŻACIE?!
[02:16:57] Austria : *uniósł brew* Zasadniczosystemy przeciwalarmowe powinny to robić automatycznie, głupcze.
[02:17:51] Niemcy : *rozglada się za pożarem* ........
[02:18:05] @ Chiny : ALARM SIĘ WŁĄCZYŁ, aru. Pożar, nooo.. *stuka* Aiya, niech ktoś wywali korki przy drzwiach..
[02:18:39] Niemcy : GDZIE POŻAR?
[02:18:49] Austria : *zerk na kuzyna* Ja tu spałem. Jeden mądry sieznalazł, chyba żeby zneutralizować poziom głupoty w tym pomieszczeniu. Nie, Yao, alarm się NIE WŁĄCZYŁ, YAO *stuk go w łeb* RACZYŁ URUCHOMIĆ ALARM, do cholery!
[02:19:32] Niemcy : ALE DO CHOLERY SIĘ PYTAM GDZE POŻAR, WSPÓŁPRACUJCIE BO NIE MAM ZAMIERU TU STRCZEĆ O TEJ GODZINIE?! D:<
[02:19:58] @ Chiny : *Kopnął Roda. Był na stole, to go kopnął w ramię* GÓWNO NIE POŻAR! LEJE SIĘ WODA! *zostało z Titanica*
[02:20:02] Niemcy : *ZŁY*
[02:20:41] Austria : *wziął za fraki małego żółtka i poszedł do Ludwiga. Wściekły i mokry* To *rzucił przed niego chińczyka* jest twój cały pożar. W postaci zapalniczki w jego ręku.
[02:20:42] Niemcy : JAKIEGO TYTANICA!? ON ZATONĄŁ JAKIEŚ 100 LAT TEMU .^. NIE RÓBCIE ZE MNIE IDIOTY!
[02:21:06] Niemcy : *spojrzał na Yao z byka*
[02:21:38] Austria : A TERAZ DO JASNEJ CHOLERY WYŁĄCZCIE TO COŚ! *wydarł się wściekły na maksa, telepało nim*
[02:21:55] @ Chiny : E-Ekhem.. *ma ubaw z Szwabów* Aiya.. Sam się przecie by nie właczył, aru. Pożądna chińska robódka! *otrzepał się i podlazł do drzwi* Naprawić?
[02:22:20] Niemcy : *spojrzal na Roda* Nie drzyj sie juz bitte .^. bardzej mokry nie będzesz >:C *sam się drze korva XD*
[02:22:37] Niemcy : Zaraz to pójdę wyłączyć ==
[02:23:10] Niemcy : JA, BIEGUSIEM ŻÓŁTKU .^. BO BEDZESZ KULAŁ ZARAZ..
[02:23:23] Austria : *zerknął na kuzyna, warcząc tylko, trzęsąc się całkowicie. Nienawidził byc mokry*
[02:23:25] @ Chiny : Nie trzeba, aru.. *otworzył skrzynkę przy drzwiach* A teraz chińska magia, aru.. JEST CIEMNOŚĆ! *wyłączył prąd w pizdu*
[02:23:52] @ Chiny : *Ale przynajmniej się woda nie leje*
Ja to jeszcze powtórzę XD