Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji

3 posters

Idź do strony : 1, 2, 3  Next

Go down  Wiadomość [Strona 1 z 3]

1Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Empty Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Sro Sie 29, 2012 11:05 pm

Anglia

Anglia
Admin

Streszczenie tego co się działo - dokończenie

Młody Arthur, o posturze małej, grubej kluchy, namówił Scotta by ten zabrał go ze sobą na polowanie. Mały Anglik nie jest idealnym materiałem na wspaniałego rycerza, ale cierpliwi bracia mimo to nauczyli go strzelać z łuku. Tak więc, pewna kluska dreptała i przeszkadzała w polowaniu Szkocji swoją paplaniną, jednak kiedy przyszło co do czego, tłuścioszek wykazał się nie lada sprytem i opanowaniem! Udało mu się upolować królika, bowiem jego ulubioną potrawą jest właśnie potrawką z królika, którą dość często robi mu Evie. Przy okazji, lepiej nie pomijać faktu, że tuż obok królika stała sobie pokaźna sarenka. Artie jednak wolał króliczki, przez co złość Szkota osiągnęła dość wysoki pułap. Biedny Anglik, uronił przez to masę łez! Obrażony i smutny (w końcu brat "obiecał", że już nigdy nie weźmie go na polowanie!), zachowywał się diabelnie głośno, i mocno grymasił kiedy okazało się, że musiał nosić swoją zdobycz (chyba dobrze, że darował sobie sarenkę, bo a nóż Scottie kazałby mu ją nieść?!). Pech chciał, że w okolicy grasował wygłodniały niedźwiedź, mający chrapkę na tłuściutkiego Arthura i potężnie zbudowanego, wysokiego Scotta. Zapewne Szkot bez problemu poradziłby sobie z atakiem niedźwiedzia, gdyby nie mała, wrzeszcząca kulka która przykleiła się do jego nogi nie chcąc uciekać ani słuchać poleceń.

- Scottie!!! SCOTTIE! - Ten wrzask słyszeli wszyscy w promieniu kilku kilometrów. Arthur przyczepił się do nogi brata, za żadne skarby nie chcąc go puścił. Bał się!

2Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Empty Re: Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Czw Sie 30, 2012 12:20 pm

Szkocja

Szkocja
Admin

Arthur Scottowi nie pomagał, co najwyżej przeszkadzał. Bo jak miał walczyć z niedźwiedziem swoim krótkim ostrzem, którego zwykle używał przy polowaniach, gdy przy nodze wisiała mu ta mała klucha?
Uniósł broń nad głowę, ale zaraz je opuścił, gdy niedźwiedź ryknął wściekle. Cofnął się o krok i o mało nie przewrócił o braciszka.
- Artie... uciekamy!
Dumę mógł schować w kieszeń, gdy niebezpieczeństwo groziło Arthurowi. Bo co z tego, że pokonałby niedźwiedzia sam? Dziecku nic nie mogło się stać. Wciąż dzierżąc mieczyk w jednej ręce, drugą złapał Arthura. Łatwiej byłoby wziąć go po prostu na ręce, ale nie mógł stracić swojej ostatniej broni przeciwko bestii.
Pociągnął Arthura w tył. Chyba nie wziął pod uwagę faktu, że mały może za nim nie nadążyć na swoich krótkich nóżkach.

3Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Empty Re: Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Sob Wrz 01, 2012 8:36 pm

Anglia

Anglia
Admin

Oderwany od peleryny brata, rozdarł gębę jeszcze mocniej. Bojąc się, że bratu coś się stanie, albo co gorsze, że Scottie go tutaj zostawi, dał się pociągnąć i ruszył za nim na swoich krótkich nóżkach. No właśnie. Krótkich, tłustych nóżkach, które nie nadążały za niczym co szło szybciej niż spacerująca kaczka, a do tego wszystkiego serdelki były niezgrabne i miały tendencje do zaplątywania się w trawę i korzenie. Tak było i tym razem, młody Anglik wyłożył się na trawie jak długi, potykając o kamienie. Niedźwiedź zapewne jednym uderzeniem skróciłby żywot malca, gdyby ponad nim nie wystawała o wiele potężniejsza sylwetka Szkota. Misio zamachnął się łapą na Scotta, Arthura zostawiając sobie na deser.
- Ghgrhrgrhrhrgrhr!!! - Arthur krztusił się własnymi łzami i katarem, nie mogąc złapać oddechu.

4Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Empty Re: Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Sob Wrz 01, 2012 8:51 pm

Szkocja

Szkocja
Admin

Scott już dawno nie był tak wystraszony. Ostatnim razem uciekał w ten sposób chyba przed oddziałami Rzymian dawno, dawno temu. On, wielki myśliwy, nie bał się zwierząt, nawet największego łosia czy niedźwiedzia! Teraz jednak musiał ratować Arthura.
I w tym samym momencie Arthur upadł.
- Art- - nie zdążył nawet dokończyć słowa, bo niedźwiedzia łapa wyposażona w wielkie pazury pacnęła go w plecy, haratając koszulę i nie tylko. Ze zduszonym jękiem padł na ściółkę i jakiś spróchniały pieniek przy okazji, który boleśnie wbił mu się w żebra.
Podparł się na łokciach chcąc jak najszybciej wstać, porwać młodego i uciekać dalej.

5Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Empty Re: Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Sob Wrz 01, 2012 8:59 pm

Anglia

Anglia
Admin

Widząc jak niedźwiedzia łapa dosięga Scotta, Arthur zamarł przerażony. Zbladł, zamknął się i zaczął trząść, kładąc rączki na głowie. Bał się, że niedźwiedź rozszarpie mu brata, że już nigdy nie pójdą na polowanie i nie będą się sprzeczać o ostatni kawałek mięsa na talerzu. Całe życie przeszło Anglikowi przed oczami. A kiedy kątem oka spostrzegł, że niedźwiedź otwiera paszcze i ma zamiar rozerwać ciało brata na strzępy, zachłysnął się i ponownie zaczął dusić. W myślach błagał wszystkich bogów, żeby to się w końcu skończyło.
- E...E..E-ee... EVIEE! - Zdołał wykrztusić jakby myśląc, że Evan mógłby się tu pojawić i uratować ich. Wyciągnąć rękę żeby złapać Scotta za poły peleryny. Strach go tak mocno sparaliżował, że nie był w stanie nic więcej zrobić. Nawet nie myślał o ucieczce, bo nigdy, PRZENIGDY nie zostawiłby braciszka z niedźwiedziem. Nieważne jakby się bał! Zresztą, bez brata bałby się jeszcze mocniej.
Wróżka Harriet latała nad głową misia jak szalona, łapiąc się za głowę i trzepiąc masą (nie)widzialnego pyłku ze skrzydełek.

6Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Empty Re: Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Sob Wrz 01, 2012 9:12 pm

Szkocja

Szkocja
Admin

Zbyt wielkie emocje nim targały by czuł ból. Był przestraszony, ale przede wszystkim zły. Niedźwiedź nie dość, że śmiał ich zaatakować, to jeszcze zabrał Arthurowi jego pierwszą zdobycz i ostatecznie powalił Scotta na ziemię. Co prawda gdzieś przemknęła mu myśl, że to mogą być jego ostatnie chwile. Ciężko w takim momencie zachować zimną krew, ale Scottie się nie dawał. I musiał pokazać Arthurowi, że to on rządzi w tym lesie!
Wiedząc, że nie może walczyć z niedźwiedziem leżąc na brzuchu, odwracając się zamachnął się mieczem akurat wtedy, gdy wielka paszcza niedźwiedzia sięgała do jego karku.
Nie miał większych szans z bestią w obecnym położeniu, pchnął jednak ostrzem nieco na oślep. Ból w ramieniu, który zaraz po tym się pojawił, nie mógł znaczyć nic dobrego, ale ryk misia i fakt, że sam Scott nadal żyje, dobrze rokował na przyszłość.
Chwilę zajęło mu zorientowanie się w sytuacji. Jego miecz utknął w wielkiej paszczy niedźwiedzia i choć przy okazji ręka Scotta nadziała się na jego kły, bestia została pokonana! Wielkie cielsko zwaliło się na Szkota przygniatając go do ściółki.

7Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Empty Re: Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Sob Wrz 01, 2012 9:41 pm

Anglia

Anglia
Admin

Arthur wciskał policzek w ściółkę, z przerażeniem patrząc jak Harriet wbiła gałązkę w oko niedźwiedzia. Ten ryknął wściekle i zniżył łeb tak, że ostrze Szkota jak masło wbiło się w jego paszczę. Zwierz zwalił się na braciszka, przez co obaj przestali się ruszać. Czyżby oboje byli martwi?!
Artie zapłakał znowu, dalej co rusz kaszląc i krztusząc się. Ta niedobra wróżka Katie, która przez całe życie mu tylko dokucza, podleciała do niego i zaczęła ciągnąc go za pelerynkę. Arthur podparł się na łokciu i przyczołgał bliżej Szkota.
- S-S-Sco-ottie? - Wymamrotał słabo, bojąc się, że brat mu nie odpowie. Nawet nie przejmował się Kate i nie zastanawiał, czy aby nie będzie chciała mu zaraz dokuczać. Nie domyślił się, że jej ciąganie go za pelerynkę miało na celu zmuszenie do podniesienia tłustego kuperka.

8Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Empty Re: Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Sob Wrz 01, 2012 10:03 pm

Szkocja

Szkocja
Admin

Arthurowi odpowiedział jęk, Scott jednak szybko wziął się w garść. Najpierw spróbował uwolnić rękę z paszczy niedźwiedzia, co przyszło z niemałym trudem; ostatecznie po prostu ją wyszarpnął. Rękaw koszuli już dawno przesiąkł czarną posoką niedźwiedzia.
- Artie...? A-Arthur! - zamierzał wierzgnąć nogami, ale nic z tego nie wyszło. Z trudem wyczołgał się spod cielska niedźwiedzia i spojrzał na nie z pewnego dystansu. Nie mógł uwierzyć, że właśnie pokonał tę bestię, która jeszcze lekko drżała w konwulsjach.
- A-ar... Arthur... - Głos mu zadrżał, gdy zobaczył braciszka na ziemi. Nie byłby sobie w stanie wybaczyć, gdyby coś mu się stało. Podczołgał się do niego i wziął w ramiona, nie liczyło się to, że może upaćkać go krwią niedźwiedzia i własną. - Cii, Artie. Już po wszystkim, widzisz? W-widzisz, ech? Ciii...

9Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Empty Re: Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Wto Wrz 04, 2012 9:42 pm

Anglia

Anglia
Admin

Słysząc, że braciszek odpowiada, w środku odetchnął z ulgą. Nie był jednak w stanie ani wstać, ani jakoś bardziej się poruszyć, bo drżał, łapał z nerwów oddech i czuł, że ma nogi jak z galarety. Katie przylgnęła do jego pleców, ale chłopca w tym momencie interesował tylko Scottie. Kiedy brat go objął, Arthur wtulił się w niego, nie mając siły żeby się cieszyć. Zaczął płakać po cichu i objął rudzielca rączkami. Wcisnął się w jego tors i ramię.
- S-Sco-tt-i-ie... - Płakał. Naprawdę myślał, że braciszek umrze! Automatycznie wszystko mu wybaczył. To, że Scott go zwala z łóżka, krzyczy bez powodu i straszy, że już więcej nie weźmie na polowanie. Artie wszystko mu wybaczył! I nawet oddałby własną grubą rękę, żeby braciszkowi nic się nie stało.
- S... S-Scoottiee... g-ghghghhh... - Czknął od płaczu. Kątem oka dostrzegł krew, więc zbladł dodatkowo. Rozpłakał się jeszcze głośniej i jeszcze bardziej. Sądził, że brat jest ranny.

10Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Empty Re: Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Wto Wrz 04, 2012 10:00 pm

Szkocja

Szkocja
Admin

Dalej go uspokajał kołysząc lekko w ramionach. Wróżki latały wokół nich jak oszalałe, nie tylko Harriet i Kate, ale i pozostałe, które zazwyczaj zamieszkiwały ten las. Scottie starał się załagodzić sytuację, ale Arthur w żaden sposób nie pomagał. Oczywiście potrafił zrozumieć, że spotkanie z niedźwiedziem to za dużo jak dla takiego małego dziecka.
- Cichutko już, Artie! Widzisz? Nic mi nie jest.
- Teraz, kiedy emocje opadły, dopiero zaczął sobie zdawać sprawę ze skali obrażeń przez palący ból świeżych ran. Lepiej, żeby szybko wrócili do domu. - A wieczorem przy ognisku opowiemy innym, jak taki mały myśliwy jak ty upolował tak dużego niedźwiedzia!
Polowanie mogli uznać za udane. Wybierali się po sarenkę, a ostatecznie mieli niedźwiedzia...

11Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Empty Re: Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Sro Wrz 05, 2012 7:19 pm

Anglia

Anglia
Admin

- G-ghghghhh... - Płakał, przytulony do Scotta niczym rzep do psiego ogona. Teraz nic by nie sprawiło, że odsunąłby się od brata. Nawet widok półkonia!
- N-n-i-ic? - Zająknął się, na komentarz, że Scottowi nic nie jest. Oderwał czerwoną i zapuchniętą od płaczu twarz od ramienia brata, i rozpłakał się jeszcze mocniej na widok tej calej krwi. Czy Scottie miał go za aż takiego głupka? Przecież widział krew! I ten jego płacz był właśnie niemym pytaniem: "w takim razie skąd ta krew?!". Nie pocieszyła go nawet propozycja ogniska i opowieści, jakoby to on miał upolować zwierzę. Był zbyt zdenerwowany tym co przed chwilą zaszło. D-dobrze, że się nie zsiusiał...
- D-do domu... d... do-oo... DOMUUU g-hagahhghaa... - Nie wiedząc czemu wróżki dookoła nich latają, zaczął nerwowo machać ręką żeby je odgonić. Zaczął kaszleć przez łzy i katar.
I poprawka - wybrali się po króliczka, a dostali niedźwiedzia. Pewnie jak Artie wydobrzeje to będzie chciał żeby bracia uszyli mu coś z tej niedźwiedziej skóry!

12Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Empty Re: Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Sro Wrz 05, 2012 7:32 pm

Szkocja

Szkocja
Admin

Skąd Scott mógł wiedzieć, że młodego tak przestraszyła krew? Przy polowaniu zawsze było dużo krwi, najczęściej jednak była to krew ofiary, choć patrząc z innej strony, Artie i Scottie mogli stać się dzisiaj ofiarami.
- Nic, Arthur. - Starał się brzmieć łagodnie, żeby dzieciaka nie przestraszyć jeszcze bardziej. Ucisnął ramię, choć niewiele mógł zrobić przy tak rozległej ranie, i zaczął zbierać się na nogi. Zachwiał się lekko, ale ostatecznie utrzymał równowagę.
- Z-zostaw te wróżki, ech? Idziemy, chodź. - Chwycił go za kaptur - Zapamiętaj to miejsce, p-przyprowadzisz tutaj innych po niedźwiedzia.
Scottie wiedział, że sam raczej nie będzie w stanie. I choć sam nie rozczulał się nad sobą, był pewien, że nie puści go Evan, nawet po tym, jak już opatrzy mu rany.

13Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Empty Re: Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Sro Wrz 05, 2012 7:46 pm

Anglia

Anglia
Admin

- N-nie ch-chcę! NIE CHCĘ PAMIĘTAĆ! - Zawołał, po czym wyciągnął rączki do góry, żeby brat wziął go na ręce. Nie miał zamiaru iść o własnych siłach. Co prawda mógł już stać, ale dalej był zdenerwowany i zapłakany. Sądził, ze Scott powinien go nieść. Dla brzdąca było to logiczne!
- S-Scottie! - Pieścił się ze sobą najbardziej ze wszystkich braci. Mały Scott po takiej akcji pewnie by wstał, uspokoił się i na szybko zaczął obrabiać niedźwiedzia, albo skupiłby się na zapamiętaniu w której części lasu znajduje się zdobycz. N-no, a mały Artie, chce żeby nieść go na rękach. C-cóż.

14Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Empty Re: Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Sro Wrz 05, 2012 7:54 pm

Szkocja

Szkocja
Admin

- Chodź. - Pociągnął go lekko za kaptur. W innych okolicznościach zagroziłby, że go tu zostawi, albo nawet zostawił. Albo zatachał za ten kaptur do domu ciągnąc młodego po ściółce.
Teraz jednak nie miał serca zostawiać zapłakanego, wystraszonego malca. Rzucił ostatnie spojrzenie na niedźwiedzia i przeklął go w myślach. Zaraz potem jednak polecił jego żywot bogom.
- Nie wezmę cię na ręce. - Nie było też czasu, żeby mu to tłumaczyć. Ramię nieco bezwiednie przyciskał do siebie, jakby w ten sposób mogło przestać boleć choć trochę. - I-idziesz o własnych siłach, jasne?

15Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Empty Re: Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Sro Wrz 05, 2012 9:56 pm

Anglia

Anglia
Admin

- G-ghgahagh... a-ale ja nie mam siły Scottie! N-nie czuje nóg, nie mogę chodzić! S-Scottie, niedźwiedź mi w-wyrwał nogi aghaghhghhh... - Rozpłakał się znowu, kiedy Scott zaczął iść i ciągnął go przy okazji lekko za kaptur, żeby nadążał i czasem się nie zgubił. W połowie drogi zmęczył się płaczem i krzykami, więc jedynie spuścił głowę i przymulił. Gapił się w ściółkę, leząc za bratem. Od czasu do czasu pociągał nosem, a kąciki ust skierowane miał ku dołowi. Kate usiadła mu na ramieniu, ale znów nie zwrócił na nią uwagi. Lazł i lazł, mając wrażenie, że lezą całą noc! Nawet kiedy byli obok domu, nie ucieszył się.

16Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Empty Re: Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Sro Wrz 05, 2012 10:11 pm

Szkocja

Szkocja
Admin

Scott nie reagował na słowa brata, tylko przeklinał go w duchu. Zaciskał zęby z bólu i złości, której nie chciał dać po sobie poznać. Arthur irytował go niemal tak, jak zwykle, a teraz, kiedy nie groziło już im niebezpieczeństwo, mógł w końcu się zamknąć.
Całe szczęście, dotarli do domu w jednym kawałku. Scott ucieszył się na widok ich chatki, bo choć nie słaniał się jeszcze na nogach, czuł, że ma je coraz bardziej miękkie. Nie mógł wiedzieć, co zrobiłby Arthur, gdyby padł mu gdzieś po drodze, ale najpewniej płaczom nie byłoby końca.
- Jesteśmy, Evie! - Zawołał tuż po wejściu do domu i od razu skierował się na pierwsze wolne miejsce, gdzie mógł usiąść. Odetchnął.

17Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Empty Re: Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Sro Wrz 05, 2012 10:57 pm

Walia

Walia

Siedział na tyłach domu, obok stajni, wpatrując się zmęczonym, bezmyślnym wzrokiem w coraz bardziej zachmurzone niebo. Czuł się kompletnie wyczerpany, a to zbyt często mu się nie zdarzało. Nic w tym chyba jednak dziwnego skoro miał na głowie nie tylko wioski dookoła, ale jeszcze czwórkę, nieznośnych braci na głowie.
Na myśl o nich, uśmiechnął się do siebie lekko. Ech, te nocne, druidzkie obrządki naprawdę były okrutnie męczące... Niemal słyszał ich głosy na skraju słyszalno... Głosy?
Zmarszczył lekko czoło i podparł się rękoma. Skrzypienie drzwi... Nie mylił się.
Można by powiedzieć że poderwał się z miejsca, ale tak naprawdę trochę kulawo i chwiejnie zgarnął z miłej dla pośladków, miękkiej trawki i krzywiąc odrobinę, rozciągnął zdrętwiałe kończyny.
- Trzeba przygotować obiad... - mruknął do siebie, ruszając wzdłuż drewnianej ściany. - Czemu tak wcześnie...?? - podniósł głos aby Scott go usłyszał zanim dowlecze swoje kości go drzwi.

18Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Empty Re: Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Sro Wrz 05, 2012 11:02 pm

Anglia

Anglia
Admin

Kiedy dotarł do domu, nadal ze spuszczoną głową i kącikami ust skierowanymi ku dołowi, usiadł na drewnianych deskach. Nie chciał ani ściągać pelerynki, ani nic mówić, ani nawet płakać. Jedyne co go teraz męczyło, to czkawka i katar. Zerknął na Scotta spod kapturka. Martwił się o niego! Nawet jeśli braciszek przez cała drogę nie chciał go nieść.
- ... - Pociągnął nosem i dostrzegł zakrwawione plecy brata, oraz poharataną skórę. Znów poczuł, że zaraz się rozpłacze. A j-jeśli Scottie umrze?! Drgnął lekko, słysząc głos Evana. Evie mu pomoże! Evie uratowałby nawet umarlaka!

19Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Empty Re: Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Sro Wrz 05, 2012 11:11 pm

Szkocja

Szkocja
Admin

- Ch-chodź tutaj, Evan!
Nie będzie mu tłumaczył, co się stało, drąc się przez cały dom. Zaparł się rękoma o drżące kolana. Wolał nie patrzeć na Arthura, a spodziewał się, że ten znów za chwilę się rozryczy. Może przy okazji sprowadzi najbliższych sąsiadów? Nie będzie trzeba po nich biegać, by prosić o sprowadzenie niedźwiedzia.
Zacisnął zęby. Usiadł i mógł w spokoju odetchnąć. Teraz tylko poczekać na starszego brata, żeby nim się zajął... w końcu to druid, więc z ranami powinien rozprawić się dość szybko. Być może Scott był dość naiwny, ale miał nadzieję, że już jutro wstanie w pełni sił i będzie mógł zabrać Arthura na ryby, tak w ramach zadośćuczynienia za dzisiejszy stres.

20Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Empty Re: Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Czw Wrz 06, 2012 10:51 am

Walia

Walia

- Idę, idę... - przyspieszył nawet kroku.
Coś w głosie Scotta mówiło mu że nie powinien dłużej zwlekać.
- Nie mieliście wrócić dopiero pod wieczór? - odezwał się znowu, zrzucając na progu z ramienia, ciągle obciążający je tobołek. Parę metrów dalej, dostrzegł zielona kulkę przycupnięta na podłodze, którą musiał być mały Anglik. Czym prędzej wkroczył do chałupy i nachylił się nad malcem.
- Czemuś taki przygnębiony, hmm...? Scott znowu na ciebie nakrzyczał na polowaniu? - w łagodnym geście położył dłoń na zakapturzonej główce i pewnie zaraz spróbowałby mu go ściagnąc, gdyby nie przeszywający dreszcz wywołany instynktownym poczuciem niepokoju. Na raz wyprostował się i przekręcił głowę by szeroko otwartymi oczyma spojrzeć na drugiego z braci. Kolejny dreszcz spowodowany był już niczym innym, jak po prostu czystym strachem na widok krwi.
- Scott... - zbladł w ułamku sekundy.

21Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Empty Re: Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Pią Wrz 07, 2012 10:20 am

Anglia

Anglia
Admin

-... - - Nawet kiedy Evie pogładził go po głowie, Artie nie uniósł głowy. Czknął, pociągnął nosem i uniósł trochę twarz, żeby spojrzeć na przerażenie jakie malowało się u Walijczyka. Z pod kaptura łypnął na Scotta, równie bladego co starszy brat, po czym znowu zaczął płakać.
- Ghggghghgh! - Skoro Evan wyraźnie się denerwował, to ze Szkotem nie mogło być dobrze! Arthur wstał więc i szybko podbiegł do rannego rudzielca, żeby doczepić się do jego nogi.
- G-ghghgh SCOTTIE! - Gdyby mógł cofnąć czas...

22Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Empty Re: Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Pią Wrz 07, 2012 10:49 am

Szkocja

Szkocja
Admin

Scott nie chciał dawać im powodu do jakiegokolwiek strachu. Sam czuł się jeszcze... w miarę pewnie, co znaczyło, że nie wybierał się na tamten świat. Co prawda to w każdej chwili mogło się zmienić.
Podniósł tą czystszą dłoń i poklepał Arthura po łebku.
- Ciii... - Nie widział już sensu w uciszaniu, bo dziecko na pewno przeżywa to wszystko bardziej, niż on sam. Spróbował uśmiechnąć się do Evana, choć był pewny, że wyszło mu to zbyt krzywo. - T-to był niedźwiedź, Evan. Trzeba będzie kogoś po niego wysłać, żeby się mięso nie zmarnowało. Arthur zaprowadzi.
Zrozumiał przynajmniej, że sam nie będzie w stanie po niego iść.

23Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Empty Re: Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Pią Wrz 07, 2012 12:52 pm

Walia

Walia

- ... - zacisnął usta i od razu obszedł brata dookoła, łapiąc go stanowczo, ale jednocześnie delikatnie za ramiona. Rozcięcia wyglądały naprawdę paskudnie. Zwierze musiało mieć co najmniej dwa i pół metra stojąc na tylnych łapach, może nawet więcej. Ostre pazury rozharatały plecy nie na żarty głęboko.
- Zdejmij ubranie... - bardziej nakazał niż poprosił, w niemałym pośpiechu przemierzając izbę z jednego końca na drugi i z powrotem. Po drodze, automatycznie sięgał po wszystko co było mu potrzebne.
- Nie płacz Arti... Nasz brat to bardzo twardy chłop. Nic mu nie będzie, obiecuję. - zwrócił się do rozryczanego Anglika, jednak po ostrym spojrzeniu jakie posłał rannemu, można było wnioskować że z nim z pewnością ma jeszcze do porozmawiania. Jak mógł w ogóle dopuścić do zaistnienia takiej sytuacji?! Przecież oboje mogli zostać rozszarpani...! Na samą myśl, ciarki przeszły go po plecach.
Czyste, szmaciane pasy przeznaczone na opatrunki, słoiczki, woreczki, innymi słowy - rzeczy niezbędne, przeniósł do izby sypialnej, po czym wrócił by ująć Scotta pod ramie i pomóc mu wstać.
- Chodź... Nie zamierzam zaryzykować że mi tutaj zemdlejesz... Położysz się na sienniku. - zwrócił się już łagodnie, ale nadal nerwowo.

24Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Empty Re: Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Nie Wrz 09, 2012 10:01 am

Anglia

Anglia
Admin

Poklepany po łebku, postarał się być mężczyzną i uspokoić. Ciężko to jednak było zadanie, biorąc pod uwagę wizje martwego brata które wciskały mu się do głowy. Postanowienia Evana który przecież wie wszystko, nieco go uspokoiły, więc tylko wytarł twarz o ubranie Scotta i pokiwał głową. Nie chcąc przeszkadzać (zdawał sobie sprawę, że w tym momencie może przeszkadzać, chociaż tym razem nie robił z tego powodu wielkiego krzyku), odsunął się trochę. Mimo to, chodził za nimi krok w krok po całej izbie, pałętając się pod nogami Walijczyka. Musiał przy tym być!

25Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Empty Re: Wyspy Brytyjskie - lasy w Szkocji Nie Wrz 09, 2012 10:33 am

Szkocja

Szkocja
Admin

Syknął, gdy brat zaczął oglądać jego rany na plecach. Skoro teraz bolało, jak będzie boleć opatrywanie i przemywanie wszystkimi przygotowanymi przez Evana specyfikami? Scott jednak wiedział, że musi się trzymać, co mogło być stosunkowo trudne. I tak nadludzkim wyczynem było dotarcie do domu o własnych siłach. A teraz, kiedy już usiadł, nie wydawało się, by mógł łatwo wstać czy zrobić cokolwiek.
Dlatego też, choć słyszał polecenie co do zdjęcia ubrań, nawet się nie ruszył. Doszedł do wniosku, że z koszuli i tak już nic nie będzie, więc zamiast ściągać ją przez głowę drażniąc przecięcia na plecach i poszarpaną rękę, najłatwiej będzie porwać materiał do końca.
Zaciskając usta wsparł się na Evanie, czy też może po prostu dał się pociągnąć w górę. W chwili, gdy stanął na nogach, przed oczami zrobiło mu się najpierw zupełnie biało, a potem czarno.
Bez przytomności przynajmniej nie będzie czuć bólu.

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 3]

Idź do strony : 1, 2, 3  Next

Similar topics

-

» Wyspy Gilberta

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach