Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

Gdzieś, gdzieś nad morzem!

Go down  Wiadomość [Strona 1 z 1]

1Gdzieś, gdzieś nad morzem! Empty Gdzieś, gdzieś nad morzem! Czw Sty 31, 2013 11:30 pm

Go??


Gość

Gdzieś, gdzieś. Dosłownie gdzieś nad Morzem Czarnym, z dala od ośrodków, do których przyjeżdżali turyści i inni ludzi, by po prostu wypocząć. Był domek, mały, z jednym pięterkiem, które właściwie robiło za pseudo strych. Drewniany, u podstaw podmurowany. Może z zewnątrz nie wyglądał najcudowniej, ani jakoś bardzo zachęcająco, jednak wewnątrz było w porządku. Miło i przytulnie, kuchnia, łazienka, pokój, w którym była zarówno pseudo jadalnia i dwa łóżka. Ściany w jasnych barwach, głównie błękitu, tu i ówdzie powieszone były jakieś obrazki. Okna dawały dość dużo światła, więc do późnego wieczora, do czasu aż nie zrobiło się naprawdę ciemno nie trzeba było zapalać światła. Kuchnia... oddzielona właściwie jedną ścianką od 'głównego pokoju' posiadała lodówkę, kuchenkę, kilka szafek, w których były przyprawy, naczynia i tym podobne. Co do łazienki... Prysznic, umywalka, ubikacja, obłożona kafelkami. Co tu dużo opisywać? Przykuć główną uwagę mogło właściwie sporej wielkości lustro, zajmujące prawie całą długość ściany, przy której była umywalka.
Całość otaczała przyroda, która została nietknięta - jeszcze - przez ludzką rękę. Łąki, pagórki, morze, a nawet lasy, chociaż niezbyt gęste. Jednak to zależy od tego jak kto pojmuje słowo "gęsty las". Do plaży, na której czasami byli jacyś ludzie, było stosunkowo blisko. Wystarczyło przejść jedną łąkę i pagórek i już było się na ciepłym piachu. Osoby, które zamieszkują owy domek, na pewno zaznają spokoju.
(jestem głupolem, nieumiejącym opisywać, więc co do krajobrazu tu dwa linki:
http://www.globtroter.pl/zdjecia/ukraina/19433_ukraina_krym_morze_czarne.jpg
http://www.globtroter.pl/zdjecia/ukraina/19427_ukraina_krym_morze_czarne.jpg :3)

Yekaterina siedziała spokojnie pośród kwiatów, na łące, czekając na swoją przyjaciółkę. Poznały się gdzieś kiedyś, nawet Glacis kiedyś u niej była! Tylko trochę te odwiedziny nie wyszły... Cóż. Żyje się raz prawda? Dlatego też, jak jedne odwiedziny nie wychodzą, to przecież nic nie stoi na przeszkodzie, by były i kolejne. Miała doprowadzić domek do stanu używalności, przez co niestety nie mogła odebrać koleżanki z lotniska. Cóż... Zrobiła to, teraz zostało tylko poczekać na Seszele. Co do osoby, która miała zabrać w to miejsce przyjezdną, była to... osoba, która zajmowała jakieś miejsce w rządzie, jednak nie jakieś bardzo ważne... I tylko ona mogła odebrać i przywieść tu Ses. Katia była jej naprawdę wdzięczna za to.
Zerknęła na zegarek, Glacis niedługo powinna się zjawić.

Jakie to długie i tak wyszło.... .__.

2Gdzieś, gdzieś nad morzem! Empty Re: Gdzieś, gdzieś nad morzem! Czw Mar 07, 2013 7:46 pm

Go??


Gość

Podróż mijała Seszelom nad wyraz spokojnie. Lot odbył się bez przeszkód z kilkoma przesiadkami. Co prawda między poszczególnymi odcinkami trochę się czekało, ale to nie przeszkadzało Glacis; czytała książkę, rysowała trochę, słuchała muzyki, gapiła się na ludzi i ogólnie robiła wszystko, żeby zabić nudę. Morderczyni jedna.
Z ostatniego lotniska odebrała ją nie Ukraina, lecz jakaś kobieta, która przedstawiła się jako pani Jones i, Bogu dzięki, mówiła płynnie po angielsku, toteż Sesel mogła z nią normalnie porozmawiać. Ostatnim razem było gorzej, bo trafiła na ludzi, którzy nie mogli wykrztusić słowa w języku innym niż ukraiński czy rosyjski.
Wreszcie przyjechały na miejsce. Było urocze, z tymi drzewami i morzem... Seszele podziękowała pani Jones i pobiegła przywitać się z Katią.
- Yekateriiiiiiiiiiiinaaaa! - zawyła, gdy tylko zamajaczyła jej postać koleżanki, uhahana i zmęczona po wielogodzinnej podróży. - Jeeeeeesteeeeeeeeem!
Zachowywała się jak u siebie, bez skrupułów i w ogóle. Co z tego, że nie znały się z Ukrainą aż tak dobrze! Chyba będzie miło, prawda?

3Gdzieś, gdzieś nad morzem! Empty Re: Gdzieś, gdzieś nad morzem! Wto Mar 26, 2013 6:15 pm

Go??


Gość

Siedziała spokojnie, cierpliwie czekając. Pogoda była naprawdę bardzo dobra i nie zapowiadało się na to by się miała popsuć, było mało chmur, a niebo jasne. Ukrainka uśmiechnęła się do siebie i zamknęła oczy. Pomimo cierpliwości, zaczynała zastanawiać się nad tym, kiedy jej koleżanka przyjedzie. Nagle usłyszała, gdzieś między szumem wiatru, warkot silnika, trzaśnięcie drzwi i... ten uroczy okrzyk. Zaśmiała się i poderwała od razu. Podbiegła też i ją na przywitanie przytuliła.
Podziękowała pani Jones, a ta z uśmiechem po chwili wsiadła i pojechała, zostawiając je same sobie.
- Cześć~ Tak bardzo Cieszę się, że przyjechałaś! - zaczęła Katia, wypuściła ją z tula - Jak Ci się tu podoba~? - okrężnym, pełnym gestem ręki pokazując jej krajobraz - Mam nadzieje, że Ci się tu spodoba i będzie miło. -wszystko wypowiadała z uśmiechem i radością.

4Gdzieś, gdzieś nad morzem! Empty Re: Gdzieś, gdzieś nad morzem! Czw Mar 28, 2013 11:35 am

Go??


Gość

Seszele pokiwała gorliwie głową.
- O tak, ładnie tu. I ciepło. - co prawda cieplej było u niej na wyspach, ale to pominęła. Przynajmniej nie wiało zimnem.
Przeciągnęła się mocno, tak że sukienka podjechała jej rąbkiem do połowy ud; dziewczyna się tym nie przejęła, choć cieszyła się, że nie było tu Anglii, który zaraz pewnie by się rzucił poprawiać ubranie Ses, jak to miał w zwyczaju.
- Co będziemy robić najpierw? - spytała, przeganiając jakiegoś owada i drapiąc się po ręce. Sama przywiozła ze sobą różne rzeczy, ale wolała poczekać, co wymyśli gospodyni.

5Gdzieś, gdzieś nad morzem! Empty Re: Gdzieś, gdzieś nad morzem! Pon Kwi 01, 2013 4:56 pm

Go??


Gość

Uśmiechnęła się do niej wesoło, kiedy ta powiedziała, że jej się tu podoba. Ucieszyła się z tego faktu i to bardzo. Katia miała nadzieję, że taki ładny dzień nie będzie tylko jeden, a przez cały pobyt Ses u Ukrainy będzie świecić słońce. Wbrew niektórym pozorom, nad morzem potrafiło być naprawdę gorąco.
- Widzę, że masz jakieś torby, to może pomogę Ci je zanieść i pokaże cały dom, a później... - wzruszyła lekko ramionami - Później to tylko dobra zabawa, zobaczysz moje lasy, łąki i w ogóle~ Chyba, że masz też jakieś pomysły. -uśmiechnęła się do niej przyjaźnie i wzięła jedną torbę.

6Gdzieś, gdzieś nad morzem! Empty Re: Gdzieś, gdzieś nad morzem! Wto Kwi 02, 2013 11:06 am

Go??


Gość

Pokiwała głową.
- Krajobraz masz malowniczy, to trzeba przyznać. - rozejrzała się jeszcze raz - Och... ja? Wzięłam komputer i parę filmów, gdyby pogoda nie dopisała albo wieczorem, czy coś. I karty mam, i różne takie~
Zabrała tamtą torbę Katii i podmieniła na lżejszą. Wiedziała dobrze, że jej gospodyni jest dużo silniejsza, niż na to wygląda, ale nie chciała jej obciążać Glacisowymi tobołami. Ruszyła za Ukrainą do jej domu, nawijając przy okazji o sportach wodnych i łowieniu ryb.

7Gdzieś, gdzieś nad morzem! Empty Re: Gdzieś, gdzieś nad morzem! Sro Kwi 03, 2013 3:30 pm

Go??


Gość

Uśmiechnęła się do niej, w sumie zaczęła się zastanawiać, czy może nie narzuca się jej za bardzo.
- Dziękuję, miło takie coś słyszeć. - odparła, nadal z uśmiechem widząc, jak Glacis się rozgląda.
- Rozumiem~ Sądzę, że się przyda, bo czemu nie? Pogoda zmienna bywa! - chciała powiedzieć, że przecież może ponieść i to nic takiego, że ciężkie. Ale Ses dała jej drugą, lżejszą. Choć tyle dobrego, bo przecież nie pozwoliłaby jej nieść dwóch, a sama ot tak. Bez niczego.
Zaprowadziła ją do domu, słuchając jak ta mówi o sportach i rybach. Nagle ją olśniło, gdy tylko zamknęła drzwi jak Seszele weszła.
- Wiem..! Toć mamy tu morze też, tak? Można pokombinować i o ile oczywiście chcesz, pobawić się w ten sposób. - odparła z szerokim uśmiechem, trzymając nadal torbę. A mówiąc "pobawić" miała bardziej na myśli "powygłupiać".

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 1]

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach