W czasie wojny koreańskiej północnokoreańska stolica - Pjongjang została kompletnie zniszczona. Po wojnie władze stanęły przed koniecznością zapewnienia w szybkim czasie dachu nad głową swoim obywatelom.
Architektura starej części Pjongjangu, skupiona wokół parlamentu i rosyjskiej ambasady, pozostała pod silnymi wpływami radzieckimi. Bloki mieszkalne jakie wówczas powstały miały po 4-5 pięter i przypominały te budowane w Polsce w latach 60. ubiegłego wieku. Hyung mieszka właśnie w jednym z takich bloków. Umieszczonym najbliżej siedziby swych władców. W prawdzie wolałby jakiś dom, mieszkanie, cokolwiek.. ale z dala od miejskiego zgiełku, lecz co poradzić skoro robi się wszystko by być najbliżej osób, które go wspierają, sprawiają, że jest silnym i niezależnym państwem.
Mieszkanie jest jednym z większych. Tak jak każde posiada kuchnie, łazienkę, sypialnie, osobny pokój z wizerunkami najwspanialszych wodzów Korei Północnej. Wszystko wydaje się być takie jakie powinno.
Sypialnie - są dwie, na wypadek przyjazdu kogoś, kto chciałby przebywać dłużej niż jeden dzień i nie chciał spędzać nocy w hotelach. - otóż one umieszczone są w zachodniej części domu i na samym jego końcu - z dala od drzwi. Graniczą one bowiem ze średniej wielkości "salonem", który łączy się z przedpokojem, a ten z kuchnią i łazienką. W skrócie... wszystko tworzy jedną, spójną całość. Jedynie pokój z portretami wielkich wodzów odstaje od tej całości, ponieważ do niego można wejść jedynie przez sypialnie Hyung'a.
Wielu ludzi by się zdziwiło przyjeżdżając do niego. Nie było to mieszkanko zbite dechami. Było to normalne mieszkanie (przecież jak każde inne w jego domu) dorównujące prawie "standardom" zachodnim. Co może wydawać się dziwne... oprócz obrazów z przywódcami, Hyung nie posiada żadnych zdjęć, czy też obrazów. I mimo zasłon w środku zazwyczaj jest jasno.
Architektura starej części Pjongjangu, skupiona wokół parlamentu i rosyjskiej ambasady, pozostała pod silnymi wpływami radzieckimi. Bloki mieszkalne jakie wówczas powstały miały po 4-5 pięter i przypominały te budowane w Polsce w latach 60. ubiegłego wieku. Hyung mieszka właśnie w jednym z takich bloków. Umieszczonym najbliżej siedziby swych władców. W prawdzie wolałby jakiś dom, mieszkanie, cokolwiek.. ale z dala od miejskiego zgiełku, lecz co poradzić skoro robi się wszystko by być najbliżej osób, które go wspierają, sprawiają, że jest silnym i niezależnym państwem.
Mieszkanie jest jednym z większych. Tak jak każde posiada kuchnie, łazienkę, sypialnie, osobny pokój z wizerunkami najwspanialszych wodzów Korei Północnej. Wszystko wydaje się być takie jakie powinno.
Sypialnie - są dwie, na wypadek przyjazdu kogoś, kto chciałby przebywać dłużej niż jeden dzień i nie chciał spędzać nocy w hotelach. - otóż one umieszczone są w zachodniej części domu i na samym jego końcu - z dala od drzwi. Graniczą one bowiem ze średniej wielkości "salonem", który łączy się z przedpokojem, a ten z kuchnią i łazienką. W skrócie... wszystko tworzy jedną, spójną całość. Jedynie pokój z portretami wielkich wodzów odstaje od tej całości, ponieważ do niego można wejść jedynie przez sypialnie Hyung'a.
Wielu ludzi by się zdziwiło przyjeżdżając do niego. Nie było to mieszkanko zbite dechami. Było to normalne mieszkanie (przecież jak każde inne w jego domu) dorównujące prawie "standardom" zachodnim. Co może wydawać się dziwne... oprócz obrazów z przywódcami, Hyung nie posiada żadnych zdjęć, czy też obrazów. I mimo zasłon w środku zazwyczaj jest jasno.