Imię i Nazwisko:
Lovino Vargas
Język urzędowy:
Włoski
Wygląd:
Lovino jest młodym, dobrze zbudowanym (Może nie ma masy, ale nie oszukujmy się. MA RZEŹBĘ!) włochem. Jego karnacja jest delikatnie brązowa, po czym od razu widać, że od zawsze jest mieszkańcem klimatu śródziemnomorskiego. Bardzo charakterystyczne u niego są kasztanowe krótkie włosy, a raczej nie tyle włosy, co lok odstający w prawą stronę, co jest bardzo dziwne, ponieważ reszta włosów jest całkiem prosta. Lovino ma również bardzo śliczne brązowe i głębokie oczy, które z pewnością oczarowały już nie jedną przedstawicielkę płci pięknej. Włoch z południa ubiera się zazwyczaj tak jak akurat jest modnie. Zazwyczaj jednak jest to jednak jakaś koszulka typu bokserka (Żeby pokazać rzeźbę oczywiście), jeansy i oczywiście trampki. Często też nosi z dumą włoski mundur i wysokie czarne kozaki.
Charakter:
Ciężko jest opisać charakter młodego Włocha, ponieważ jest on bardzo zmienny. Zazwyczaj zgrywa twardego mężczyznę, gardzącego każdym i wszystkim dookoła, chce pokazać światu czego to on nie zrobił i jaki to on nie jest. Z Natury jest wredny, leniwy, marudny, co upodabnia go do rozwydrzonego nastolatka w okresie buntu. Do każdego zawsze ma jakiś problem, chociaż nie każdemu powie to prosto w twarz, ponieważ większości państw najzwyczajniej się boi. Wyjątkiem są wszelkie kobiety. Dla płci pięknej zawsze jest uprzejmy i zachowuje się jak gentleman. Młody Włoch jest bardzo, ale to bardzo leniwy a jeżeli już się za coś zabierze, to z pewnością mu to nie wyjdzie i jeszcze wszystko zepsuje - Jest niezdarny i jeszcze bardziej bezużyteczny niż jego brat. Jednak czasami na taką osobę warto spojrzeć trochę inaczej. Lovino po mimo tej postawy buntownika, w rzeczywistości jest bardzo płochliwy a nawet wrażliwy. W końcu każdy czasem musi wyrzucić to co ma w środku. Nawet największy twardziel (Którym co jak co, ale Lovino niestety nie jest...). Jednak żeby zdobyć jego zaufanie i przyjaźń, trzeba nad tym bardzo długo pracować...
Na początku trzeba zacząć od powstrzymania się od ciągnięcia za jego loczka. Wkurza się wtedy i krzyczy. (Podobno to jego strefa erogenna)
Uwagi?
Sorki, że tak mało... No ale jestem leniem, co poradzę?
Ostatnio zmieniony przez Włochy Południowe dnia Wto Paź 22, 2013 6:48 pm, w całości zmieniany 1 raz