Indekshttp://static.polityka.pl/_resource/res/path/7c/65/7c654b19-ea9e-4a17-946a-4bcac84f0c95_665x665
Dom Rosji jest usytuowany w miejscu, gdzie zwykle jest dość zimno (niestety), ale czasem na wiosnę temperatura nieco wzrasta. Choć i tak mogłoby być nieco cieplej. Jest to dosyć sporej wielkości budynek, przypominający nieco różowawo-szary zamek z bajek. Posiada on ok. 30 pokoi, przestronnie urządzonych. Więc jest gdzie się przespać, odpocząć lub robić inne rzeczy. (które Ivan lubi robić najbardziej...)
Największym pokojem jest oczywiście bawialnia, czy tzw. salon, gdzie zazwyczaj przyjmuje on swoich gości. Niedaleko znajduje się też duża kuchnia, urządzona w słowiańskim stylu. Niektóre pokoje również są tak urządzone, nawet główna sypialnia. Ten mini-pałacyk otoczony jest dużym terenem zieleni, zaś na tyłach znajduje się ogród pełen słoneczników i innych barwnych kwiatów. Jest tam również altanka, gdzie można sobie usiąść, napić się wódki i pogawędzić nieco. Z boku budynku znajduje się wjazd na teren posiadłości, a dalej garaż. Z drugiej zaś strony znajduje się fontanna, co by dodać miejscu więcej "bajkowości". Ciekawostka - w ogrodzie ktoś zasadził białe, niebieskie i czerwone kwiatki, w rzędach... Ciekawe, kto to. Czasem można znaleźć też w nim zamiast typowych "gnomów" ogrodowych malutkie pandy z plastiku (czyżby prezent od Chin?), oraz "artystyczny nieład" złożony z części rosyjskich czołgów, armat i tym podobnych. Dobra kryjówka, kiedy młodsza siostra nagle oznajmia swe przybycie do jego domu.
Dom Rosji jest usytuowany w miejscu, gdzie zwykle jest dość zimno (niestety), ale czasem na wiosnę temperatura nieco wzrasta. Choć i tak mogłoby być nieco cieplej. Jest to dosyć sporej wielkości budynek, przypominający nieco różowawo-szary zamek z bajek. Posiada on ok. 30 pokoi, przestronnie urządzonych. Więc jest gdzie się przespać, odpocząć lub robić inne rzeczy. (które Ivan lubi robić najbardziej...)
Największym pokojem jest oczywiście bawialnia, czy tzw. salon, gdzie zazwyczaj przyjmuje on swoich gości. Niedaleko znajduje się też duża kuchnia, urządzona w słowiańskim stylu. Niektóre pokoje również są tak urządzone, nawet główna sypialnia. Ten mini-pałacyk otoczony jest dużym terenem zieleni, zaś na tyłach znajduje się ogród pełen słoneczników i innych barwnych kwiatów. Jest tam również altanka, gdzie można sobie usiąść, napić się wódki i pogawędzić nieco. Z boku budynku znajduje się wjazd na teren posiadłości, a dalej garaż. Z drugiej zaś strony znajduje się fontanna, co by dodać miejscu więcej "bajkowości". Ciekawostka - w ogrodzie ktoś zasadził białe, niebieskie i czerwone kwiatki, w rzędach... Ciekawe, kto to. Czasem można znaleźć też w nim zamiast typowych "gnomów" ogrodowych malutkie pandy z plastiku (czyżby prezent od Chin?), oraz "artystyczny nieład" złożony z części rosyjskich czołgów, armat i tym podobnych. Dobra kryjówka, kiedy młodsza siostra nagle oznajmia swe przybycie do jego domu.