Dom młodzieńca mieści się w sercu jego kraju... Reykiavik, stolica Islandii a zarazem największe miasto. To właśnie tutaj mieszka białowłosy chłopak. Owe miejsce może wydawać się trochę dziwne,bo w końcu Islandczyk nie należy do zbyt społecznych osób zważywszy na położenie jego kraju itd,ale cóż lepsze to niż jeżdżenie bóg wie gdzie po zakupy czy chodź by na spacer,bo na to jest za leniwy. Miðborg jedna z dzielnic Reykiaviku,w której to mieści się całkiem spory jak na jedną osobę dom. Czerwony budynek mieszczący się na końcu ulicy. Ładny, zadbany... W końcu jakoś trzeba się pokazać z tej lepszej strony przed gośćmi,prawda? W sumie nie jest to jakiś za ciekawy dom, jak każdy inny jedynie różniący się kolorem nic więcej. Bez kwiatków, schodków i innych tego typu rzeczy. W mieszkaniu chłopaka znajduje się kuchnia, dwie łazienki (jedna na górze dla gości i na dole) sypialnia chłopaka, salon, trzy pokoje gościnne (bo czasem rodzina lubi się zwalać mu na głowę) mała biblioteka. Pewnie mieszkanie białowłosego dla niektórych osób wydaję się małe ,ale dla niego nieco za duże,ale nigdy nie wiadomo czy sobie naglę ktoś nie przypomni o nim i nie przyjedzie z wizytą bądź w interesach...