Wiosna roku 1940. Mała, licząca nieco ponad 200 mieszkańców wieś w Wielkopolsce. Wokół lasy, niedaleko polana i mała rzeczka. Na zachód około kilometra stąd rozciągały się pola uprawne. Centrum wioski stanowił placyk, na jednym jego końcu była karczma, na drugim kilka sklepików. W dwie strony ciągną się domy wraz z ogródkami i fermami. Na wschód, nieco schowana jest mała Synagoga, gdzie wierni zbierają się w każdy Szabat, zaś rabin odprawia ich mszę.
Tak też jest i dziś. Cała wieś wraz z Abrahamem przyszli posłuchać Rabina. Teraz siedzą w budynku, a ich przewodnik duchowny odprawia rytuał.
Tak też jest i dziś. Cała wieś wraz z Abrahamem przyszli posłuchać Rabina. Teraz siedzą w budynku, a ich przewodnik duchowny odprawia rytuał.