Imię: Evan
Zajęcie: Medyk
Wiek: 26
Charakter: altruista, dobry, złośliwy
Ilość krwi: 125/125
Siła: 2
Odporność: 6
Zwinność: 4
Inteligencja: 8
O postaci: Już od najmłodszych lat fascynował się otaczającym go światem, chłonąc wszelką wiedzę na jego temat niczym gąbka. Urodziwszy się synem nadwornego medyka w dość odległym królestwie, miał więc rzadką możliwość otrzymania odpowiedniego wykształcenia, a że uczył się tak pilnie jak i chętnie, nie minęło wiele czasu kiedy sam mógł rozpocząć "praktyki" pod czujnym okiem ojca. Był on człowiekiem surowym z ambicjami większymi niż samego Evana. Często wywierał na nim ogromną presję, przez co chłopak stawał się momentami niebezpiecznie wręcz zdesperowany, byle tylko dogodzić jego wymaganiom. I tak żyjąc w biegu, dobił nieszczęśliwej osiemnastki, kiedy to na dworze wybuchła epidemia cholery. Mimo bezpośredniego kontaktu z zarażonymi, nie uległ zarażeniu chorobom w przeciwieństwie do całej rodziny której mimo wszelkich starań, nie udało mu się wyleczyć. Dalej jego historia potoczyła się spokojnie. Szybko stanął na równych nogach i przejmując interes ojca, prowadził życie spokojne i raczej nie skromne, aż do czasu kiedy pierwszy raz zakochał się w jednej ze szlachcianek, które podobnie jak on, została osierocona przez epidemie. I wszystko zapewne potoczyłoby się pięknie jak w bajce, gdyby nie to że w drogę jego szczęściu wszedł wampir... Uwiodłszy pewnej nocy jego ukochaną, przemienił ją w wampira wbrew jej własnej woli. Nieszczęśliwa świadomością niemożności stąpania w blasku słońca które tak za życia miłowała, pozwoliła by na jego oczach spłonęła w ich blasku następnego dnia. Od tego czasu życie Evana uległo drastycznej zmianie. Załamany i jednocześnie na nowo zdesperowany, wyruszył w podróż po całym kraju, szukając wszelkich informacji na temat wampirów. Nie po to by się zemścić, a z misją by wampiryzm ULECZYĆ! Święcie wierząc iż robi to dla dobra ludzkości, trafił w końcu do zwykłej, skromnej, ludzkiej wioski położonej u podnóża zamku w którym ponoć, mieszkają całe rodziny tych przerażających, długowiecznych stworzeń. Osiedliwszy się od razu w jednym ze skromniejszych domostw, prowadzi teraz wiele badań i eksperymentów, przy okazji lecząc miejscowych.
Zajęcie: Medyk
Wiek: 26
Charakter: altruista, dobry, złośliwy
Ilość krwi: 125/125
Siła: 2
Odporność: 6
Zwinność: 4
Inteligencja: 8
O postaci: Już od najmłodszych lat fascynował się otaczającym go światem, chłonąc wszelką wiedzę na jego temat niczym gąbka. Urodziwszy się synem nadwornego medyka w dość odległym królestwie, miał więc rzadką możliwość otrzymania odpowiedniego wykształcenia, a że uczył się tak pilnie jak i chętnie, nie minęło wiele czasu kiedy sam mógł rozpocząć "praktyki" pod czujnym okiem ojca. Był on człowiekiem surowym z ambicjami większymi niż samego Evana. Często wywierał na nim ogromną presję, przez co chłopak stawał się momentami niebezpiecznie wręcz zdesperowany, byle tylko dogodzić jego wymaganiom. I tak żyjąc w biegu, dobił nieszczęśliwej osiemnastki, kiedy to na dworze wybuchła epidemia cholery. Mimo bezpośredniego kontaktu z zarażonymi, nie uległ zarażeniu chorobom w przeciwieństwie do całej rodziny której mimo wszelkich starań, nie udało mu się wyleczyć. Dalej jego historia potoczyła się spokojnie. Szybko stanął na równych nogach i przejmując interes ojca, prowadził życie spokojne i raczej nie skromne, aż do czasu kiedy pierwszy raz zakochał się w jednej ze szlachcianek, które podobnie jak on, została osierocona przez epidemie. I wszystko zapewne potoczyłoby się pięknie jak w bajce, gdyby nie to że w drogę jego szczęściu wszedł wampir... Uwiodłszy pewnej nocy jego ukochaną, przemienił ją w wampira wbrew jej własnej woli. Nieszczęśliwa świadomością niemożności stąpania w blasku słońca które tak za życia miłowała, pozwoliła by na jego oczach spłonęła w ich blasku następnego dnia. Od tego czasu życie Evana uległo drastycznej zmianie. Załamany i jednocześnie na nowo zdesperowany, wyruszył w podróż po całym kraju, szukając wszelkich informacji na temat wampirów. Nie po to by się zemścić, a z misją by wampiryzm ULECZYĆ! Święcie wierząc iż robi to dla dobra ludzkości, trafił w końcu do zwykłej, skromnej, ludzkiej wioski położonej u podnóża zamku w którym ponoć, mieszkają całe rodziny tych przerażających, długowiecznych stworzeń. Osiedliwszy się od razu w jednym ze skromniejszych domostw, prowadzi teraz wiele badań i eksperymentów, przy okazji lecząc miejscowych.