Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

You are not connected. Please login or register

Plaża w Newquay

Go down  Wiadomość [Strona 1 z 1]

1Plaża w Newquay Empty Plaża w Newquay Pon Mar 12, 2012 5:25 pm

Go??


Gość

Newquay (korn. Tewynn Pleustri) – miasto w Wielkiej Brytanii, w Kornwalii. Najpopularniejszy ośrodek surfingu na Wyspach Brytyjskich, używa tytułu "Stolica brytyjskiego surfingu". Również popularny wśród młodzieży ośrodek clubbingu i życia nocnego. Największe lotnisko pasażerskie w Kornwalii.

(tu zaczyna się fantazja userki. Znawcy tego miasta, zamknąć się)

Miasto, piękne i malownicze. Posiadające swoją duszę i potrafiące w sobie rozkochać za swój spokój i prostotę. Od kolorowych uliczek, po barwne wrzosowiska, rozciągające się tuż za jego granicami. Ma także dwie piękne plaże, z których jest znane: jedną, na której gnieżdżą się zawsze turyści, i drugą, odgrodzoną od ludzi wysokim klifem, o której wie chyba tylko jej jedyny bywalec. Tristan lubi na nią przychodzić wieczorami, zmęczony po pracy. Zawsze wtedy rzuca się w fale, błyszczące od zachodzącego słońca.

2Plaża w Newquay Empty Re: Plaża w Newquay Pon Mar 12, 2012 7:47 pm

Go??


Gość

Nieźle... naprawdę nieźle to wszystko wyglądało. Młoda coraz częściej przekonywała się, że Wielka Brytania to jednak urocze miejsce. Może i nie zawsze panowała tu jakaś cudna pogoda, ale ogółem było pięknie. Dlatego właśnie ucieszyła się na to całe zaproszenie. Poza tym, mogła miło spędzić wolny czas, zamiast nudzić się w domu, albo jeżdżąc po krewnych bez jakiegoś konkretniejszego celu. Tutaj przynajmniej miała co robić. No i atmosfera samego miejsca, w które trafiła, była bezbłędna. Tak, jak by ktoś znikąd rzucił jakiś dobry dar na Ramakrishnę. Ot, doznała miłej niespodzianki.

3Plaża w Newquay Empty Re: Plaża w Newquay Pon Mar 12, 2012 8:08 pm

Go??


Gość

Siedział na końcu drewnianego mola, mocząc stopy w chłodnawej wodzie. Myślał, zastanawiał się, czy jego gość odnajdzie miejsce, które wskazał w zaproszeniu. Cóż, jeśli będzie miała problem, zadzwoni. Telefon miał przy sobie, i mógł w każdej chwili ruszyć po nią. Wpatrzył się w słońce jeszcze widoczne nad horyzontem. Mewy darły się jak to zwykle, nie dając się w stu procentach skupić.

4Plaża w Newquay Empty Re: Plaża w Newquay Pon Mar 12, 2012 8:37 pm

Go??


Gość

Chyba jednak nie miała zamiaru się zgubić, bo bezproblemowo znalazła Trisa w całej tej pseudopustce. Ale jakoś niespieszno było jej zdradzać swoje położenie. O wiele lepszą wizją było zajście go od tyłu, prawda? Niestety, nawet jeśli kroki Mio zawsze były leciutkie i dość ciche, to czasami nawet jej zdarzało się mieć jakieś gorsze chwile. Cholera, wszystko było słychać, no! Nie, żeby jej to jakoś specjalnie przeszkadzało... ale bez tego też by się obyło.
- Yo~! - Skoro już innego wyboru nie miała, to postanowiła się przywitać, przy czym zdążyła już stanąć zaraz za Kornwalijczykiem.

5Plaża w Newquay Empty Re: Plaża w Newquay Wto Mar 13, 2012 11:13 pm

Go??


Gość

Wsłuchiwanie się w ciszę było miłe, nawet jeżeli zakłócały ją skrzeki mew krążących ponad falami. To i tak było jak cicha melodia w porównaniu do codziennego zgiełku maszyn w kopalni. Taka przyjemna cisza. Wydawałoby się, że Kornwalijczyk ogłuchł. Ale Tirs nie był głuchy, tylko skupiony. Słyszał wszystko dookoła, włącznie z krokami dziewczyny. Uśmiechnął się do siebie, nim jeszcze dziewcze zdążyło się zbliżyć ku niemu.
Gdy wreszcie Mio stanęła przy nim, obrócił wzrok w jej stronę, uśmiechając się szerzej. - Skradasz się najgorzej na świecie. Nawet umarłego byś obudziła - zaśmiał się, klepiąc miejsce obok siebie, na rozgrzanym pomoście, zachęcając ją tym samym by usiadła. - Jak podróż minęła My Lady?

6Plaża w Newquay Empty Re: Plaża w Newquay Wto Mar 13, 2012 11:50 pm

Go??


Gość

No niestety, nie miała tego talentu do podchodów, co skwitowała zwykłym skinieniem głowy, wykonanym jakby trochę samej do siebie. Do tego wzruszyła ramionami i z uroczym uśmiechem na ustach, zwiastującym jakieś dobre wieści, przeszła do siadu klęcznego na wskazanym przez rudzielca miejscu.
- Nie było źle. W sumie, to nawet wygodnie, wiesz? Może ode mnie dotąd jest spory kawałek, ale było naprawdę fajnie~! - Wyszczerzyła ząbki, nieco nakręcając się przy przypominaniu sobie całego lotu, jaki odbyła. Pamiętała tą dziwną staruszkę, podobną nieco do tych dobrych wróżek z bajek, a nawet dzieciaka, który najpewniej leciał pod jej opieką i kopał oparcie miejsca przed sobą, zajmowanego przez niezwracającego na nic uwagi młodzieńca. Ale i tak najlepsze były widoki z okna, nie ma co. Chociaż z bliska zapewne wszystko prezentowałoby się o wiele lepiej.

7Plaża w Newquay Empty Re: Plaża w Newquay Pon Mar 19, 2012 10:12 pm

Go??


Gość

- Cieszę się - wrócił spojrzeniem na widnokrąg. Obraz promieni słonecznych sięgających wody, przyciągał, i zatracał. - Chciałabyś się wykąpać? Dopóki jeszcze mamy słońce. - spytał, patrząc wciąż przed siebie, i na moment spoglądając na nią, czekając na jej reakcję. Oczy mu błyszczały, radością, dziwną pasją. Może dlatego, że był na swoim terenie, w swoim sanktuarium, i wreszcie miał okazję komuś je pokazać. Morze szumiało falami, mewy darły dzioby, a ona stała w swojej dziecięcej postaci przy nim. Takie małe kochane stworzenie.

8Plaża w Newquay Empty Re: Plaża w Newquay Wto Mar 20, 2012 5:31 am

Go??


Gość

- Wykąpać? Ale tak można? T-tak bez żadnego stroju, ani nic...? - W tym momencie zadała sobie w głowie to standardowe pytanie, czy jej się w ogóle zdarza czasami myśleć. No bo skoro mieli być na plaży, to powinna wszystko przewidzieć przy pakowaniu. Ale to jednak była zawsze ta sama Malcia. Równie dobrze może sobie plusnąć, nie posiadając żadnej specjalnej garderoby, prawda? Trochę kreatywności, no!

9Plaża w Newquay Empty Re: Plaża w Newquay Pią Mar 23, 2012 3:45 pm

Go??


Gość

- Można w ubraniach, można i bez - zdmuchnął włosy z oczu. - Morze jest ciepłe, plaża tylko nasza, więc nad czym tu się zastanawiać? - uśmiechnął się szeroko, a w oczach zagościł błysk szaleństwa. Zrzucił z siebie koszulę i spodnie, pozostając w samych slipach, i skoczył z pomostu. Woda chlusnęła. Przez moment siedział pod powierzchnią, by po chwili, pozwolić wyrzucić się z falą na powierzchnię. Rude kłaki opadły mokre na czoło. Jednym szybkim ruchem odgarnął je do tyłu, i spojrzał na dziewczynę. - Skacz! - zawołał, przekrzykując szum wody.

10Plaża w Newquay Empty Re: Plaża w Newquay Sob Mar 24, 2012 8:05 am

Go??


Gość

Jakoś niespieszno było jej się moczyć. Po chwili wahania jednak zsunęła z siebie sukienkę, zostawiając na sobie jedynie bieliznę. Następny moment zajęło jej zastanowienie się, czy może skakać, czy nie. No, ale przekonał ją. Może nie przez skok, ale jeden, dość niepewny zresztą, kroczek z pomostu, wleciała do wody z zaciśniętymi powiekami. Tsa, do wody ją ciągnęło - wyspiarka jednak wyspiarką pozostała - ale jakoś... n-no. Wskakiwanie do morza nie było aż tak dobrym pomysłem w zupełnie innej części świata niż ta, którą doskonale znała. Ale przecież UK znała świetnie! Latała tu jako dzieciak, prawda?
- To ten... jestem~. - Wyszczerzyła kiełki, chociaż wcale nie uważała, że jakoś błysnęła tą myślą.

Sponsored content



Powrót do góry  Wiadomość [Strona 1 z 1]

Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach